Amazon „przeraża mnie jako firmę”, mówi profesor wyceny

Aktualności finansowe

Amazon nadal bije rekordy. W czwartek firma odnotowała zysk na akcję w wysokości 5.07 USD w porównaniu z 2.50 USD, jak oczekiwał Thomson Reuters.

Ale Aswath Damodaran, profesor finansów przedsiębiorstw i wyceny w Stern School of Business na Uniwersytecie Nowojorskim, nazywany czasem „dziekanem ds. wycen”, powiedział, że to nie wszystkie dobre wieści.

„Amazon przeraża mnie jako firma” – powiedział Damodaran w czwartkowym programie „Fast Money” w CNBC.

„Uważasz, że jest przewartościowany, ale nie możesz postawić przeciwko niemu, ponieważ jest to maszyna zakłócająca” – powiedział. „Nie jestem już nawet pewien, w jakim biznesie działa ta firma. Jest to platforma, której można w zasadzie użyć do zakłócenia dowolnej działalności. I to jest w cenie”.

Sprzedaż w firmie wzrosła o 49 procent rok do roku do 6.1 miliarda dolarów. Całkowite przychody obejmują również sprzedaż Whole Foods, która w kwartale wyniosła około 4.3 miliarda dolarów. Amazon niedawno przeniósł się do przestrzeni opieki zdrowotnej, nabywając PillPack.

Akcje giganta handlu elektronicznego zamknęły się o około 3 procent w dół, ale wzrosły o ponad 4 procent w czwartek po godzinach handlu.

Nie można było od razu uzyskać komentarza od Amazona.

Tymczasem inni giganci technologiczni FANG (Facebook, Amazon, Netflix i Google) upadli w czwartek.

Facebook przegapił prognozy dotyczące przychodów i dziennych aktywnych użytkowników w ciągu kwartału, co spowodowało spadek akcji o ponad 24 procent po opublikowaniu raportu. Kłopoty trwały w czwartek, kiedy akcje spadły aż o 19 procent. Globalna liczba aktywnych użytkowników dziennie wzrosła z 1.47 miliarda do 1.45 miliarda. Mimo to platforma straciła użytkowników w Europie, a aktywni użytkownicy w Ameryce Północnej pozostali na niezmienionym poziomie.

„Po jednym z najgorszych pod względem PR kwartałów, jakie firma miała, byłem zaskoczony, że liczba użytkowników faktycznie wzrosła” — powiedział Damodaran.

„Po kwietniu wydawało się, że rynek zapomniał o skandalu związanym z prywatnością i wrócił do normalnego funkcjonowania. I myślę, że wczoraj dostali niespodziankę, na którą zasługują” – dodał.

Uważał, że lepszą miarą sukcesu firmy jest liczba godzin, które ludzie spędzają na Facebooku, ale powiedział, że te liczby są nadal nieznane.

Mimo to powiedział, że akcje są niedowartościowane, a teraz jest dobry moment na kupowanie, gdy ceny akcji spadają do około 180 USD.

Nie można natychmiast uzyskać dostępu do Facebooka w celu uzyskania komentarza.