Październikowy raport o zatrudnieniu był idealny dla wszystkich, z wyjątkiem Wall Street

Aktualności finansowe

Ostatnia fala silnego wzrostu płac, czego przykładem jest piątkowego raportu o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, wyznacza kolejny etap konfliktu rynku z Rezerwą Federalną.

Średnie godzinne zyski zarobków przewyższyły w październiku 3 procent, psychologicznie znacząca liczba dla gospodarki, która rozwija się w szybkim tempie. Więcej niż 200,000 Amerykanie miesięcznie w sieci znajdują pracę, ale bez towarzyszących wysokich wynagrodzeń, które byłyby oczekiwane na zacieśniającym się rynku pracy.

Wzrost płac o 3.1 proc. Rok do roku jest najlepszy od kwietnia 2009 roku, zaledwie kilka miesięcy przed tym, jak Stany Zjednoczone wyszły z wielkiej recesji. Chociaż jest to zwycięstwo pracowników, inwestorzy będą uważnie obserwować, czy wskazuje to na coś ważniejszego w inflacji.

Wzrost płac generalnie nie powoduje inflacji, ale mogą być symptomem narastającej presji.

„W pewnym momencie rynek musi zaakceptować, że to, co jest dobre dla Main Street, jest również dobre dla Wall Street” - powiedział Quincy Krosby, główny strateg rynkowy w Prudential Financial. „Ale ta mantra zmienia się, jeśli wywiera zbyt dużą presję na marże i jednocześnie zmusza Fed do zobaczenia galopującej inflacji na horyzoncie. To sprawia, że ​​Fed jest znacznie bardziej agresywny ”.

Sygnały, że bank centralny może być bardziej jastrzębi niż sądził Wall Street, pomogły rozpalić październikową wyprzedaż, która spowodowała, że ​​S&P 500 spadł w ciągu miesiąca o prawie 7 procent.

Rynek początkowo dość dobrze przyjął piątkowe informacje o płacach. Jednak zyski premaketu szybko wyparowały, w dużej mierze ze względu na negatywny sentyment do wyników Apple po czwartkowym zamknięciu.

Rentowności obligacji rządowych wzrosły w ruchu, który byłby zgodny z wyższymi oczekiwaniami inflacyjnymi.

Na Wall Street zauważono związek między wzrostem płac i inflacją a reakcją Fed.

„Obawy Rezerwy Federalnej dotyczące inflacji wzrosną tylko w wyniku wiadomości z rynku pracy w tym tygodniu” - powiedział Gad Levanon, główny ekonomista na Amerykę Północną w The Conference Board. „Będą bardziej zdeterminowani do dalszego podnoszenia stóp w celu spowolnienia wzrostu i zapobieżenia przegrzaniu gospodarki i przekroczeniu przez inflację celu wyznaczonego przez bank przez warunki na rynku pracy”.

W obecnym stanie rzeczy Fed spodziewa się wesprzeć grudniową podwyżkę stóp trzema kolejnymi podwyżkami w 2019 r. I kolejną lub dwoma podwyżkami w 2020 r. Podczas gdy inwestorzy na rynku kontraktów futures na fundusze federalne w dużej mierze wycenili grudniowy wzrost, rynek sugeruje tylko dwa kolejne ruchy. rok, a bank centralny zatrzymał się po tym.

Prezydent Donald Trump wielokrotnie krytykował Fed i jego przewodniczącego Jerome'a ​​Powella w ostatnich miesiącach, podkreślając, że podwyżki stóp procentowych są największym zagrożeniem dla wzrostu gospodarczego w USA. PKB wzrósł o 3.5 procent w trzecim kwartale, a Fed z Atlanty spodziewa się, że kolejny kwartał procent 3 zakończy rok.

Fed nie jest zainteresowany wepchnięciem gospodarki w spowolnienie, ale członkowie głośno wyrażali, że nie chcą wyjść zza krzywej i muszą zbyt szybko zacieśniać politykę. Podkreślili również, że polityka może się zmienić, gdy warunki będą ewoluować w innym kierunku niż obecna ścieżka.

„Gospodarka pozostaje zdrowa, jak zauważył prezes Powell, i nie ustąpi pomimo krytyki prezydenta Trumpa. Jednak na horyzoncie pojawiają się chmury, w tym sprzedaż domów i wydatki kapitałowe ”- powiedział Sung Won Sohn, prezes SS Economics. „Gospodarka światowa, zarówno w Europie, jak i na rynkach wschodzących, zwalnia. Silny dolar sieje spustoszenie w swoim obciążeniu z tytułu obsługi zadłużenia zewnętrznego. Polityka opiera się na danych i kurs może się zmienić ”.