Amerykańskie sankcje wysuną twardogłowych zwolenników Teheranu na pierwszy plan, ostrzega irańsko-amerykańska rada

Aktualności finansowe

Według National Iranian American Council (NIAC) z siedzibą w Waszyngtonie, ponowne wprowadzenie amerykańskich sankcji na Iran przyniesie korzyści frakcji twardogłowej w kraju Bliskiego Wschodu.

Grupa non-profit, której celem jest reprezentowanie irańskich Amerykanów, dodała, że ​​sankcje mogą również izolować Stany Zjednoczone i zwiększyć ich zależność od Arabii Saudyjskiej w regionie. Dyrektor polityczny Ryan Costello powiedział w poniedziałek CNBC, że obecny prezydent Iranu, Hassan Rouhani, jest postacią umiarkowaną i być może będzie musiał przyjąć ostrzejsze stanowisko, jeśli zachowa kontrolę nad krajem.

„Rouhani naprawdę został wyciągnięty z dywanu pod względem sankcji… Kiedy spojrzysz na siły, które skorzystały na tej decyzji, skorzystał na tym IRGC (Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej)” – powiedział Costello podczas rozmowy telefonicznej.

„Prawdopodobnie zobaczysz wiec wokół flagi, a umiarkowane skrzydło rządu Rouhaniego również będzie musiało bardziej zbliżyć się do twardogłowych” – dodał.

Administracja Trumpa przywróciła wszystkie sankcje zniesione w ramach umowy nuklearnej z 2015 r., wymierzone zarówno w Iran, jak i państwa, które z nim handlują. Dyrektor ds. polityki powiedział, że „przywrócenie” sankcji pozwoli irańskiemu rządowi zrzucić winę na Stany Zjednoczone jako przyczynę cierpień wewnętrznych, zwłaszcza jeśli niedobory żywności i leków staną się bardziej dotkliwe.

Pod presją Stanów Zjednoczonych rial irański osłabł. Waluta straciła około 70 procent swojej wartości w stosunku do dolara od początku 2018 roku na nieoficjalnym rynku, według strony internetowej Bonbast.com.

W najnowszych sankcjach USA, które ograniczają działalność podmiotów takich jak firmy energetyczne czy banki, osoby fizyczne, statki morskie i samoloty, uwzględniono ponad 300 nowych celów. Tylko niewielkiej liczbie krajów Stany Zjednoczone udzieliły zwolnienia z obowiązku dalszego kupowania ropy lub prowadzenia innych interesów z Iranem.

W briefingu dla prasy zagranicznej sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że intencją jest pozostawienie Iranu bez dochodów z ropy, które można by wydać na „terroryzm, rozprzestrzenianie rakiet, regionalnych pełnomocników lub program nuklearny”.

Wiadomość miała natychmiastowy wpływ na belgijską usługę przesyłania wiadomości finansowych SWIFT, która poinformowała w poniedziałek, że zawiesi dostęp do „niektórych irańskich banków”, nie podając dokładnych nazw.

Costello powiedział, że chociaż zaniepokojenie USA łamaniem praw człowieka przez Iran i jego rolą w sponsorowaniu niepokojów na Bliskim Wschodzie było „niewątpliwie oparte na faktach”, było jasne, że Stany Zjednoczone tylko podkreślały niestabilność wynikającą z Iranu, a nie sąsiedniej Arabii Saudyjskiej.

„Administracja USA postawiła na Arabię ​​​​Saudyjską, aby pompowała więcej ropy, aby utrzymać presję na Iran. Myślę, że pozycja USA w regionie już przynosi odwrotny skutek i nadal będzie to robić” – powiedział.

Ceny ropy rosły podczas poniedziałkowej sesji. Około godziny 3:00 czasu londyńskiego WTI wzrosła o prawie pół procenta, podczas gdy ropa Brent wzrosła w ciągu dnia o prawie 1 procent.