Neel Kashkari, prezes Rezerwy Federalnej w Minneapolis, powiedział w piątek CNBC, że banki centralne nie powinny podnosić stóp procentowych, podczas gdy tworzenie miejsc pracy nadal jest silne, a inflacja pozostaje opanowana.
„Przez trzy lata, odkąd jestem w Fed, jesteśmy zaskoczeni rynkiem pracy. Ciągle myślimy, że mamy maksymalne zatrudnienie. A potem wzrost płac jest letni. A główna stopa bezrobocia dalej spada. Inflacja jest pod kontrolą” – powiedział. „Jeśli gospodarka USA tworzy 200,000 XNUMX miejsc pracy miesięcznie, miesiąc po miesiącu, nie mamy maksymalnego zatrudnienia”.
Kashkari powiedział, że żaden z filarów podwójnego mandatu Fed od Kongresu – promowania maksymalnego zatrudnienia i utrzymywania inflacji przed zbyt wysokimi – nie rzucał sygnałów ostrzegawczych, Fed powinien wstrzymać się w tym momencie z podwyżkami stóp procentowych. Dodał, że zbyt gwałtowne podchodzenie, zanim będzie to konieczne, może spowodować recesję w amerykańskiej gospodarce. Uważa, że stawki są „zbliżone do neutralnych”.
Kontynuując swoją argumentację za utrzymaniem stóp na stałym poziomie, Kashkari powiedział, że „nadal jest zastój” na rynku pracy. Zasugerował, że jeśli płace naprawdę nie pójdą w górę lub inflacja nie wzrosną, postawa wyczekiwania w Fed ma sens.
Kashkari nie jest głosującym członkiem komitetu politycznego banku centralnego w tym lub przyszłym roku. Ale jako wyborca w 2017 roku był przeciwny wszystkim trzem podwyżkom stóp w zeszłym roku, mówiąc, że w tym czasie nie było potrzeby ruszania się, ponieważ inflacja nie stanowiła problemu.
Uważa, że w dłuższej perspektywie gospodarka nie wzrośnie o więcej niż 2 procent. Chociaż od pewnego czasu jest to postrzegane jako podstawowy przypadek, powiedział w piątek, że 2-procentowy wzrost przy prawie zerowych wskaźnikach procentowych w przeszłości jest znacznie trudniejszy do utrzymania przy znacznie wyższych stawkach w dzisiejszych czasach.
Kashkari pojawił się w „Squawk Box”, gdy w środowisku inwestycyjnym szalała debata na temat tego, czy przemówienie prezesa Fed Jerome'a Powella w tym tygodniu rzeczywiście odbiega znacząco od komentarzy, które wygłosił w zeszłym miesiącu, które wywołały powszechne obawy dotyczące ścieżki wzrostu stóp procentowych w przyszłym roku i października pogrom na rynku.
W środowym przemówieniu do Klubu Ekonomicznego w Nowym Jorku Powell powiedział, że stopy są „tuż poniżej” neutralności, co wydaje się być ostrym zwrotem po jego wypowiedziach z 3 października, że stopy są dalekie od neutralności, poziomu ani stymulującego, ani restrykcyjnego dla gospodarka.
Giełda zanotowała w środę wzrosty na myśl, że Powell złagodził swoje stanowisko i tym samym zasygnalizował, że Fed może nie być tak agresywny, jak się obawiano, jeśli chodzi o stopy procentowe. Zapasy cofnęły się nieznacznie w czwartek. Podczas gdy kontrakty terminowe na akcje amerykańskie były w piątek niższe, w ostatnim dniu miesiąca rynek ma szansę na utrzymanie niewielkich wzrostów poniesionych na niestabilnych obrotach w listopadzie.
Pomimo początkowego optymizmu na rynku, niektórzy wybitni ekonomiści z Wall Street powiedzieli, że nie widzą znaczącej różnicy w tym, co powiedział Powell w tym tygodniu w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Bank centralny podniósł już w tym roku stopy trzykrotnie, a jeszcze jeden spodziewany jest w grudniu. Docelowy zakres referencyjnej stopy funduszy federalnych banku centralnego, którą banki pobierają od siebie nawzajem za udzielanie pożyczek jednodniowych, wynosi od 2 do 2.25 procent. Po ostatniej podwyżce, we wrześniu, Fed przewidywał trzy podwyżki stóp na przyszły rok.
W ostatnich miesiącach Powell był pod ciągłą presją prezydenta Donalda Trumpa, aby powstrzymać podwyżki stóp. Trump powiedział we wtorek Washington Post, że obwinia politykę Fed za spadki na giełdzie i plan General Motors ograniczenia produkcji w kilku amerykańskich fabrykach.
Kashkari w piątek CNBC bronił niezależności Fed.
„Oczekiwania inflacyjne są tak zakotwiczone ze względu na polityczną niezależność Fedu, ponieważ Fed wykonał dobrą robotę w ciągu ostatnich 20-30 lat. Dla mnie jest to coś, co umożliwia tej gospodarce dalsze umacnianie się, umożliwiając dalsze umacnianie się rynku pracy bez spadku inflacji. A więc niech to będzie kontynuowane.”
Kashkari, który bez powodzenia kandydował jako Republikanin na gubernatora Kalifornii w 2014 r., był administratorem TARP, programu pomocy w problemach z aktywami, w Departamencie Skarbu podczas kryzysu finansowego. Po opuszczeniu Waszyngtonu dołączył do Pimco jako dyrektor zarządzający i szef globalnych akcji. Przed rozpoczęciem pracy w Ministerstwie Skarbu był wiceprezesem Goldman Sachs.