Dochodzenie karne skłania do wstrzymania procesu, twierdząc, że JP Morgan Chase sfałszował rynki metali szlachetnych

Aktualności finansowe

Sędzia federalny wstrzymał na co najmniej sześć miesięcy postępowanie cywilne oskarżające JP Morgan Chase o manipulowanie rynkiem metali szlachetnych, powołując się na toczące się dochodzenie karne.

Decyzja sędziego Paula Engelmayera zapadła na wniosek prokuratorów federalnych na Manhattanie, ale dopiero po wielokrotnym namawianiu ich do uzasadnienia przerwy w postępowaniu cywilnym.

Prokuratorzy ostrzegli Engelmayera, że ​​ich śledztwu karnemu może zaszkodzić złożony w zeszłym miesiącu przez powodów w sprawie cywilnej wniosek o zadanie nowych pytań dwóm byłym handlowcom z JP Morgan oraz globalnemu szefowi handlu metalami nieszlachetnymi i szlachetnymi banku.

Szczegóły śledztwa dotyczącego największego banku w kraju nie są znane. W pismach prokuratorów domagających się opóźnienia szczegóły śledztwa pojawiają się w obszarach zaciemnionych.

W zeszłym tygodniu prokuratorzy rozmawiali z Engelmayerem w ramach telekonferencji, w której nie brały udziału strony sprawy cywilnej.

Po tej rozmowie Engelmayer wydał w ubiegły piątek postanowienie przed amerykańskim sądem rejonowym na Manhattanie, w którym napisano: „Z powodów podanych przez rząd interesy organów ścigania opowiadają się obecnie za odroczeniem wznowionych zeznań”.

Engelmayer zauważył jednak również, że „jest prawdopodobne, że Trybunał ostatecznie zezwoli na ponowne otwarcie jednego lub większej liczby zeznań w tej sprawie, w interesie wymiaru sprawiedliwości”.

Polecił prokuratorom, aby do 30 maja informowali go o postępie śledztwa i informowali, czy chcą dalszego odroczenia sprawy cywilnej.

Ani powodowie w pozwie, ani JP Morgan nie sprzeciwili się odroczeniu.

Sprawa karna stała się publiczna na początku listopada, kiedy w amerykańskim sądzie rejonowym w Connecticut odpieczętowano ugodę zawartą z Johnem Edmondsem, 36-letnim byłym handlarzem metalami JP Morgan. Edmonds przyznał się do spisku i oszustw towarowych.

Edmonds przyznał się podczas przyznania się do winy, że on – i inni „nienazwani współspiskowcy” w banku – w latach 2009–2015 w oszukańczy sposób manipulowali rynkami metali szlachetnych.

Mieszkaniec Brooklynu w stanie Nowy Jork powiedział, że taktyk nielegalnego handlu nauczył się od starszych handlowców, a następnie stosował je setki razy za wiedzą i zgodą swoich bezpośrednich przełożonych.

Ogłaszając przyznanie się Edmondsa do winy, prokurator amerykański w Connecticut John Durham powiedział: „Trwa dochodzenie w sprawie oszukańczych praktyk handlowych stosowanych przez inne osoby zaangażowane w ten program”.

Na zarzut zwrócił uwagę Dawid Kowel, pełnomocnik reprezentujący powodów w sprawie cywilnej przeciwko bankowi.

Pozew ten, złożony w 2015 r. przez zarządzającego funduszem hedgingowym Daniela Shaka i dwóch traderów zajmujących się obrotem towarami, oskarżył handlowców metalami w JP Morgan o zachowanie podobne do czynów opisanych w ugodzie Edmondsa.

Powodowie twierdzą, że w wyniku działań handlowców JP Morgan stracili dziesiątki milionów dolarów.

„Niedawne zeznania pana Edmondsa są następstwem wielokrotnych zaprzeczeń JP Morgan jakoby tego rodzaju zachowania antykonkurencyjne miały lub mogły mieć miejsce” – stwierdził Kovel w pozwie sądowym.

Następnie Kovel poprosił Engelmayera o ponowne otwarcie procesu zwanego odkrywaniem, aby mógł ponownie przesłuchać Edmondsa wraz z Robertem Gottliebem, byłym dyrektorem zarządzającym JP Morgan, którego Edmonds opisał jako swojego mentora.

Kovel chciał także ponownie usunąć ze stanowiska Michaela Nowaka, który jest globalnym szefem handlu metalami w JP Morgan. Nowak był także bezpośrednim przełożonym Edmondsa.

Prokuratorzy w odpowiedzi na wniosek Kowla powiedzieli Engelmayerowi, że nie chcą na razie ponownego pozbycia się handlarzy ze stanowiska i chcą tymczasowego wstrzymania całej sprawy cywilnej, ponieważ pozew „ma związek” ze sprawą karną Edmondsa.

„Edmonds oczekuje na wyrok, ale szersze dochodzenie jest w toku” – stwierdził Departament Sprawiedliwości w pozwie sądowym. Departament stwierdził, że opóźnienie w sprawie cywilnej było konieczne „w celu ochrony integralności” śledztwa.

JP Morgan, który odmówił komentarza po skontaktowaniu się z nim CNBC, powiedział Engelmayerowi, że przyznanie się Edmondsa do winy nie ma związku ze sprawą cywilną.

Bank argumentował również, że jest „wysoce mało prawdopodobne”, aby ponowne przesłuchanie trzech mężczyzn „doprowadziło do uzyskania odpowiednich dowodów”.

Zapytany o decyzję sędziego o zawieszeniu sprawy cywilnej, Kovel powiedział CNBC, że „decyzja sędziego dodała nam otuchy, ponieważ wydaje się ona potwierdzać nasze przekonanie, że pomiędzy sprawami istnieje ścisły związek”.

„Jesteśmy bardzo zainteresowani sprawą karną oraz jej przebiegiem i wpływem na ściganie naszych spraw” – powiedział Kovel.

Departament Sprawiedliwości i Gottlieb nie udzielili natychmiastowego komentarza, gdy skontaktowało się z nimi CNBC.