Jesteśmy teraz na rynku niedźwiedzia — oto, co to oznacza

Aktualności finansowe

Warto wiedzieć, czym jest „rynek niedźwiedzia”, ponieważ z historii wynika, że ​​możemy tu być przez jakiś czas.

Termin na Wall Street jest synonimem poważnych, długotrwałych spadków na giełdach. W ujęciu liczbowym bessa oznacza spadek o 20 lub więcej procent w stosunku do niedawnego szczytu.

S&P 500 osiągnął ten kamień milowy w poniedziałek, spadając o 20 procent z najwyższego poziomu od 52 tygodni. Rynki przeżyły zazwyczaj jeden z najlepszych miesięcy w roku, a indeksy osiągnęły najgorsze grudniowe wyniki od 1931 r., podczas Wielkiego Kryzysu.

Oprócz spadku procentowego istnieją inne, bardziej emocjonalne sposoby pomiaru bessy.

Dominuje pesymizm. Kiedy dobre wieści nie wystarczą, aby powstrzymać sprzedawców i pomimo solidnych warunków gospodarczych, rynki nadal spadają – mamy do czynienia z bessą. Scenariusz „szklanka do połowy pełna” jest często pomijana, a wszelkie pozytywne wieści wydają się zapominane wraz z zamknięciem handlu.

W grudniu wyprzedane rynki z trudem powróciły, co sugeruje, że inwestorzy martwią się czymś większym. Mimo to podstawy gospodarcze nie sygnalizują sygnałów ostrzegawczych recesji, co zwykle jest warunkiem koniecznym pełnej bessy.

Jeśli bessa będzie przypominała poprzednią sytuację, powrót do równowagi może zająć trochę czasu.

Według analiz Goldman Sachs i CNBC od drugiej wojny światowej bessa spadła średnio o 30.4 procent i trwała 13 miesięcy. Kiedy ten kamień milowy został osiągnięty, odbudowa zapasów trwała średnio 21.9 miesiąca.

Nawet gdy giełdy wejdą na obszar „korekty”, który definiuje się jako co najmniej 10-procentowy spadek w stosunku do niedawnego maksimum, droga do ożywienia jest długa. Historia pokazuje, że korekty trwały przez ostatnie cztery miesiące, a akcje spadły o 13 procent, zanim osiągnęły dno.

Traderzy mają listę rzeczy do obejrzenia w przyszłym roku. Rezerwa Federalna podnosi stopy procentowe, przez co pożyczanie pieniędzy staje się droższe. W zeszłym tygodniu bank centralny podniósł swoją referencyjną stopę procentową po raz czwarty w tym roku, podczas gdy prezes Fed Jerome Powell zasygnalizował, że będzie kontynuował likwidację bilansu w obecnym tempie.

Inwestorzy skupiają się także na napiętych rozmowach handlowych z Chinami, zawieszeniu działalności rządu, które może potrwać do końca tygodnia oraz cenach ropy.

— Michael Santoli z CNBC przyczynił się do powstania tego raportu.

ZEGAREK: Jak Fed mógłby spowodować kolejną recesję, według Gary'ego Shillinga