Rosną obawy przed recesją, ale Goldman Sachs mówi, żeby się nie martwić

Aktualności finansowe

Ponieważ coraz większa liczba bogatych ludzi na Wall Street martwi się nadchodzącą recesją, ekonomiści Goldman Sachs wcale się tym nie martwią.

Choć może to być przypadek słynnych ostatnich słów, eksperci banku tak naprawdę twierdzą, że amerykańska gospodarka jest mniej podatna na recesję niż w przeszłości dzięki splotowi czynników, które wyłoniły się podczas „Wielkiego Umiarkowania”. Termin ten odnosi się do kontrolowanego wzrostu charakteryzującego się mniejszą zmiennością, który utrzymywał się przez większą część okresu od połowy lat 1980. XX wieku, z pewnymi godnymi uwagi wyjątkami.

Chociaż kraj przetrwał w tym okresie kilka recesji, w tym kryzys finansowy, Goldman uważa, że ​​gospodarka 2019 r. została zbudowana tak, aby wchłonąć wstrząsy, które wywołałyby ujemny wzrost.

„Zmiany leżące u podstaw Wielkiego Umiarkowania wydają się w dużej mierze nienaruszone, a niektóre nawet się wzmocniły” – stwierdził w notatce badawczej Jan Hatzius, główny ekonomista firmy. „Spojrzenie wstecz na 100 lat recesji w USA sugeruje, że kilka najważniejszych przyczyn historycznych jest dziś mniej groźnych. Choć pojawiło się kilka nowych zagrożeń, w ujęciu netto postrzegamy gospodarkę amerykańską jako strukturalnie mniej podatną na recesję niż w przeszłości”.

Twierdzenie to jest sprzeczne z nastrojami, które pojawiają się wśród najwybitniejszych umysłów na rynku.

Na przykład inwestor-miliarder Ray Dalio z Bridgewater Associates powiedział CNBC, że widzi „znaczne ryzyko” recesji w 2020 r. Inny fundator hedgingowy Seth Klarman ostrzegł niedawno klientów przed zbliżającym się kryzysem finansowym. Nawet dyrektor generalny JP Morgan Chase, Jamie Dimon, powiedział, że jeśli decydenci nie naprawią tego, co jest nie tak, gospodarka może znaleźć się w trudnej sytuacji.

Hatzius i jego zespół stwierdzili jednak, że pięć tradycyjnych przyczyn recesji nie stanowi aż tak dużego zagrożenia dla dzisiejszej gospodarki. Wymienił je jako szoki przemysłowe i brak równowagi zapasów, szoki naftowe, nadmierną inflację, nierównowagę finansową i zacieśnienie fiskalne.

Stwierdził, że w tej grupie największym ryzykiem jest prawdopodobnie brak równowagi finansowej – bańki na rynku aktywów – ale pozostaje on umiarkowany, ponieważ wartości nie wydają się nadmierne.

„Klasyczne ryzyko braku równowagi finansowej i baniek spekulacyjnych może ponownie pojawić się, a zarówno rosnąca finansjalizacja amerykańskiej gospodarki, jak i zwiększona globalna transmisja wstrząsów finansowych… mogą stworzyć nowe ryzyko” – napisał Hatzius. „Wydaje się jednak, że ryzyko wynikające z nierównowagi finansowej obecnie nie istnieje, częściowo z powodu ostrożności wywołanej kryzysem ze strony gospodarstw domowych, firm i organów regulacyjnych”.

„Co ważniejsze” – dodał – „sektor prywatny pozostaje w bardzo dobrej kondycji finansowej i wygląda na znacznie mniej podatny na spadek cen aktywów lub zaostrzenie standardów udzielania kredytów niż w ciągu ostatnich kilku cykli”.

Inwestorzy wydają się jednak bardziej zaniepokojeni wstrząsami zewnętrznymi – eksplozją impasu handlowego między USA a Chinami w połączeniu z chaotycznymi wydarzeniami geopolitycznymi, takimi jak brexit i osłabienie zysków przedsiębiorstw, które sugerują, że obniżki podatków w 2017 r. mogą wygasać.

Goldman jednak przejrzał historię recesji ostatniego stulecia i stwierdził, że wynikały one głównie z wyżej wymienionych przyczyn.

Zajmując się nimi indywidualnie, ekonomiści odkryli, że brak równowagi przemysłowej i wstrząsy związane z zapasami są mniej powszechne teraz, gdy firmy lepiej radzą sobie z kalibracją zapasów; szoki naftowe są teraz mniej groźne, gdy Stany Zjednoczone stały się bardziej niezależne energetycznie; zacieśnienie fiskalne na ogół miało miejsce jedynie w przypadku „większych powojennych demobilizacji”, które nie miały miejsca od zakończenia wojny koreańskiej; ryzyko finansowe, choć było przyczyną Wielkiej Recesji, nie jest obecnie zjawiskiem powszechnym, biorąc pod uwagę zabezpieczenia wbudowane w system bankowy.

Hatzius zauważa, że ​​prognozy są coraz bardziej złowieszcze – ekonomiści wskazują na 25% szans na wycofanie się, a ryzyko rynkowe na około 50%.

„Chociaż mogą pojawić się nowe zagrożenia, żadne z głównych źródeł niedawnych recesji… nie wydaje się na razie zbyt niepokojące” – stwierdził. „W rezultacie perspektywy miękkiego lądowania wyglądają lepiej, niż powszechnie sądzono”.

UWAGA: Nie możesz znaleźć właściwej strategii handlowej? jeśli nie masz czasu na przestudiowanie wszystkich narzędzi handlu i nie masz środków na błędy i straty - handluj z pomocą naszej najlepsza robota forex opracowany przez naszych specjalistów. Oferujemy forex robot do pobrania za darmo. Opinie Signal2forex