Zanurz się w scenie scen kryptograficznych dla Facebooka i innych gigantów technologicznych, aby zatrudnić ekspertów Blockchain

Aktualności finansowe

Spadek cen kryptowalut dla niektórych oznacza utratę pracy, ale może stworzyć idealną okazję do zatrudnienia dla gigantów technologicznych.

Niektóre start-upy typu blockchain, niezależnie od posiadania utalentowanych zespołów inżynierów, nie były w stanie udowodnić przypadku użycia i mają trudności z finansowaniem operacji, ponieważ cena kryptowalut gwałtownie spada. Pracownicy powoli stają się wolnymi agentami, co jest dobrą wiadomością dla takich firm jak Facebook.

Z raportu Cheddar wynika, że ​​gigant mediów społecznościowych zatrudnił niedawno pracowników start-upu Chainspace. Facebook potwierdził CNBC, że zatrudnił garstkę pracowników, ale nie kupił firmy ani jej technologii.

Chainspace to startup kryptowalutowy założony przez doktorantów z University College of London. Dwóch z tych założycieli jest teraz wymienionych jako pracownicy Facebooka na LinkedIn. Jak podaje jego strona internetowa, start-up koncentruje się na „daniu ludziom własności ich danych osobowych” w ramach projektu o nazwie „DECODE”.

W zeszłotygodniowej notatce dla klientów analityk internetowy RBC Zachary Schwartzman podkreślił, że blockchain jest zagrożeniem dla Facebooka i innych dużych firm technologicznych. Według Schwartzmana Internet wciąż znajduje się na „embrionalnym etapie potencjalnej masowej zmiany paradygmatu” w kierunku przetwarzania danych w publicznych blockchainach. Ta zmiana „może stanowić długoterminowe ryzyko dla podstawowego modelu biznesowego Facebooka” – stwierdził.

Schwartzman sklasyfikował posunięcie Facebooka jako „acqui-hire” – popularne w Dolinie Krzemowej określenie sytuacji, w której firma nabywa firmę wyłącznie w celu rekrutacji pracowników.

„Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Facebook celowo zatrudnił zespół techniczny zajmujący się DECODE. Ale nie wierzymy, że tak było” – powiedział Schwartzman. „Naszym zdaniem było to po prostu przejęcie mające na celu poszerzenie wiedzy specjalistycznej wewnętrznego zespołu kryptograficznego Facebooka”.

Facebook znajduje się na rosnącej liście firm technologicznych testujących przestrzeń blockchain, a przewodzi temu były dyrektor PayPal David Marcus. Amazon, IBM, Microsoft i J. P. Morgan badają między innymi przypadki użycia technologii, którą zwolennicy nazywają bardziej przejrzystą i bezpieczniejszą niż istniejące systemy danych.

Jednak podobnie jak w przypadku Internetu, najlepszy sposób na zarabianie na nim może nie być od razu oczywisty. Według Satyi Bajpai, szefa blockchain i Digital Assets Investment Banking w JMP Securities, „przejęcie” umożliwia gigantom technologicznym szybkie pozyskanie ekspertów blockchain, którzy już współpracują nad znalezieniem takiego zastosowania.

„To zajmie trochę czasu” – powiedział Bajpai, który doradza firmom blockchain na wczesnym etapie fuzji i przejęć. „Ale w miarę jak technologia dojrzewa i staje się coraz bardziej przydatna dla większej liczby klientów, można zaobserwować efekt kuli śnieżnej w postaci większej liczby transakcji publicznych i partnerstw”.

Inżynierowie i inni przedsiębiorcy zaczęli gromadzić się w przestrzeni blockchain i kryptowalut, gdy ceny osiągnęły rekordowy poziom pod koniec 2017 r. Flagowa kryptowaluta Bitcoin wzrosła pod koniec tego roku do prawie 20,000 XNUMX dolarów.

W 2018 r. przeznaczono mnóstwo kapitału wysokiego ryzyka na uruchomienie tych firm. Według Pitchbook w zeszłym roku wydano ponad 2.6 miliarda dolarów na transakcje dla 301 firm. To ponad trzykrotność całkowitej liczby transakcji blockchain i kryptowalut zrealizowanych w 2017 roku.

Zdaniem Bajpai mogło jednak zabraknąć czasu na finansowanie przedsięwzięcia. Od tego czasu cena Bitcoina spadła o 80 procent.

Nawet w szczytowym momencie zbierania funduszy wiele z tych firm wciąż nie wprowadziło na rynek prawdziwego produktu. W przypadku EOS firma zgarnęła 4 miliardy dolarów z pierwszej oferty monet, nie mając produktu na żywo. Monety te w większości walczyły z bitcoinem. Kapitalizacja rynkowa branży wynosi około 121 miliardów dolarów, w porównaniu z ponad 800 miliardami dolarów w szczytowym okresie.

Bajpai porównał to do lat dot-comów. Start-upy, które miały przekonujący pomysł, były w stanie pozyskać pieniądze z kapitału wysokiego ryzyka. Ale te, które nie mogły udowodnić zrównoważonego rozwoju, zostały w tym procesie wyrzucone.

„Aby pozyskać więcej kapitału, muszą wykazać postęp w zakresie przyjęcia klientów i przychodów, a to właśnie w tym obszarze wiele z tych firm nie osiąga zadowalających wyników” – stwierdził Bajpai. „Jeśli tego nie zrobisz, trudno będzie wrócić do inwestorów i poprosić o więcej”.

Dla handlowców: nasz Portfolio robotów forex w przypadku transakcji automatycznych ma niskie ryzyko i stabilny zysk. Możesz spróbować przetestować wyniki naszych pobierz forex ea
Przegląd Signal2forex