Na rynku obligacji widać największe oznaki recesji od czasów sprzed kryzysu finansowego

Aktualności finansowe

Twierdzenie prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a ​​Powella z tego tygodnia, że ​​amerykańska gospodarka pozostaje silna, czeka poważny test ze strony rynku obligacji, który w piątek rano pokazał klasyczny znak recesji.

Rentowność krótkoterminowych obligacji rządowych o stałym dochodzie wyprzedza teraz dłuższą część krzywej, co wskazuje na silną recesję, jakiej nie było od 2007 roku.

Spread lub krzywa dochodowości między 3-miesięcznymi a 10-letnimi obligacjami skarbowymi właśnie przerwała najdłuższą passę powyżej 10 punktów bazowych, czyli 0.1 punktu procentowego. Według Bespoke Investment Group ostatnie dwa terminy zapadalności były poniżej tego poziomu we wrześniu 2007 r., czyli przez 3,009 dni sesyjnych.

Dwa terminy zapadalności zamieniły się w piątek rano, co jest niemal idealnym znakiem, że nadchodzi recesja. Odwrócona krzywa dochodowości nie oznacza, że ​​recesja jest nieuchronna, ale że jest ona prawdopodobna w ciągu najbliższego roku.

Około godziny 2.468:10 trzymiesięczny banknot przyniósł 10 proc., podczas gdy benchmark 2.44-letni wynosił około XNUMX proc.

Ekonomiści postrzegają ruch rentowności jako mroczny sygnał dla gospodarki, która przeżywa swój najlepszy rok od czasu rozpoczęcia ożywienia w połowie 2009 roku.

„Krzywe rentowności reagują na to, co widzą, na to, co uważam za globalne spowolnienie gospodarcze” – powiedział Peter Boockvar, dyrektor ds. inwestycji w Bleakley Advisory Group. „Nie widzisz tego rodzaju ruchu na krzywych, nie tylko tutaj, ale wszędzie, chyba że go dostaniesz”.

Wzrost rentowności krótkoterminowych w stosunku do rentowności długoterminowych jest postrzegany jako znak, że wzrost będzie wyższy teraz niż w przyszłości. Badanie nowojorskiego Fed, które wielu uważa za przełomowe w zakresie rozpiętości między rentownościami, wykazało, że najbardziej wymowna zależność występuje między obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi, chociaż wielu uczestników rynku nadal obserwuje rozpiętość między obligacjami dwu- i 10-letnimi banknotów, co wyniosło około 10 punktów bazowych w piątek rano.

Federalny Komitet Otwartego Rynku, który określa politykę pieniężną Fed, powiedział w środę, że nie podniesie stóp procentowych w najbliższym czasie – prawdopodobnie przynajmniej przez resztę roku – chyba że zmienią się warunki gospodarcze.

Powell powiedział, że gospodarka USA jest „w dobrym miejscu”, choć odczuwa presję spowolnienia w Europie i Chinach. On i jego współpracownicy wspólnie obniżyli swoje oczekiwania dotyczące wzrostu PKB w kraju, odnotowując teraz wzrost PKB o zaledwie 2.1 procent w całym 2019 roku i 1.9 procent w 2020 roku.

ZEGAREK:
Laureat Nagrody Nobla Robert Shiller: Większe niż przeciętne prawdopodobieństwo recesji w ciągu najbliższych 18 miesięcy

Inwestorzy na rynku obligacji pokazują, że uważają, że wzrost może być znacznie niższy nawet od tych niskich poziomów. Rynki finansowe zawsze biorą pod uwagę decyzje Fed, więc obraz rentowności prawdopodobnie odegrał rolę w prognozie FOMC, że w tym roku nie nastąpią żadne dalsze podwyżki stóp procentowych, mimo że członkowie wskazywali, że dwie były prawdopodobne dopiero w grudniu 2018 r.

„Wszystko, co każdy musi zrobić, to przeczytać pierwszy akapit komunikatu prasowego Fed, aby zobaczyć, że bank centralny obniżył swoją ocenę krajobrazu gospodarczego – dobór słów sugeruje znacznie więcej niż dostosowanie projekcji liczbowych, ” David Rosenberg, główny ekonomista i strateg w Gluskin Sheff, powiedział w swoim dzienniku w czwartek.

Podobnie jak inni obserwatorzy rynków finansowych, Rosenberg zwrócił uwagę na zróżnicowane reakcje między rynkami obligacji i akcji — rentowności instrumentów o stałym dochodzie spadają, wskazując na niższy wzrost, podczas gdy rynek akcji rośnie.

„Giełda może nie zgadzać się z recesyjnym przesłaniem z rynku skarbowego, ale głupotą byłoby całkowite zignorowanie tego ruchu krzywej obligacji” – napisał. „Rzeczywista rentowność [w porównaniu z inflacją] 10-letnich banknotów spadła do najniższego poziomu od 14 miesięcy wynoszącego 0.56% – z pewnej perspektywy nigdy nie była tak niska w żadnej części Wielkiej Recesji 2008/09”.

Z pewnością straszne ostrzeżenia płynące z rynku obligacji pojawiały się w ciągu ostatniego roku, a recesji wciąż nie widać. Niektórzy weterani rynku obstawiają, że może to być przykład tego, że rynek akcji robi to dobrze, a strona o stałym dochodzie jest zbyt ostrożna.

„Czy to możliwe, że krzywa rentowności sygnalizuje słaby światowy wzrost gospodarczy i niską inflację, niekoniecznie oznaczając recesję w USA? Uważamy, że tak, a amerykańska giełda najwyraźniej potwierdza naszą tezę” – powiedział Ed Yardeni z Yardeni Research w porannej notatce w piątek. „Dlaczego więc światowe giełdy również radzą sobie tak dobrze? Być może jest zbyt wiele pesymizmu co do globalnych perspektyw gospodarczych”.

Istnieją również pewne oznaki na rynku, że ruch Fed w środę, by telegrafować zdecydowanie gołębie stanowisko, może pomóc nieco rozszerzyć spread.

Jednak wyzwania dla gospodarki pozostają.

„To sprowadzi się do amerykańskiego konsumenta. To ostatnia rzecz, która nas powstrzymuje – powiedział Boockvar. „Będziemy potrzebować spadku na giełdzie, aby przewrócić konsumentów. Jeśli więc giełda się utrzyma, myślę, że Stany Zjednoczone mogą nadal odnotowywać pewien wzrost. Jeśli ponownie zaczniemy wracać do grudniowych minimów, może to wystarczyć, by nas przewrócić”.

Przegląd Signal2forex