Spadające stopy procentowe wysyłają sygnał ostrzegawczy dla rynku akcji

Aktualności finansowe

Traderzy obserwują ceny opcji na dziesięcioletnie obligacje skarbowe w CME Group.

Getty Images

Spadające stopy procentowe mogą sprawić, że kredyty hipoteczne i wiele innych pożyczek staną się tańsze, ale niekoniecznie oznacza to dobre rzeczy dla giełdy.

Rentowność obligacji skarbowych znacznie spadła w tym miesiącu wraz ze wzrostem obaw przed wojną handlową i rozczarowaniem danymi gospodarczymi. Rentowności zmieniają się w kierunku przeciwnym do ceny, więc spadek stóp procentowych sugeruje, że inwestorzy szukają bezpieczeństwa w obligacjach. Od początku miesiąca S&P 500 stracił 4%.

Analitycy Credit Suisse we wtorek przyjrzeli się okresowi od 24 grudnia, dni, w których akcje notowań spadły i osiągnęły najniższy poziom, aż do ostatniego piątku, i odkryli, że dni spadków stóp procentowych w rzeczywistości oznaczały niższe ceny akcji.

Indeks S&P 500 spadł o prawie 8%, jeśli zmierzyć tylko ruchy w dni, w których rentowności spadały. I odwrotnie, jeśli policzymy ruchy na giełdzie tylko w dni, w których rentowność była wyższa, S&P wzrósłby o 30%, zamiast o 20%, jak faktycznie wzrósł od 24 grudnia. W tym samym czasie rentowność 10-letnich obligacji wzrosła stracił około 42 punktów bazowych.

Źródło: Credit Suisse

Rentowności obligacji skarbowych spadają w odpowiedzi na obawy o gospodarkę USA i wojny handlowe. Amerykański benchmark podąża także za rentownością 10-letnich niemieckich obligacji w Europie, spadając w związku z obawami politycznymi i gospodarczymi. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wynosiła 2.26%, najniższego poziomu od września 2017 r. Na początku miesiąca rentowność 10-letnich wynosiła około 2.55%

„Stopy procentowe są barometrem przyszłych oczekiwań” – powiedział Patrick Palfrey, strateg kapitałowy Credit Suisse. „To dobry miernik tego, na czym skupiają się inwestorzy. Jeśli stopy procentowe spadną, perspektywy będą prawdopodobnie mniej optymistyczne.”

Akcje wyprzedały się pod koniec wtorkowego dnia w związku z dalszym spadkiem stóp procentowych i osiągnięciem najniższego poziomu dnia. S&P 10 stracił we wtorek 500%, kończąc na 0.8.

Główny strateg inwestycyjny QMA, Ed Keon, dodaje więcej pieniędzy do Treasurys.

„Istnieją pewne autentyczne powody do niepokoju o gospodarkę, a nie do paniki, ale do niepokoju” – stwierdził, dodając, że wskaźniki PMI są zaskakująco słabe. 

Powiedział, że inwestorzy patrzą na rentowność i popyt na obligacje i przypominają sobie o tej słabości. „Myślę, że pasuje to do myśli, że gospodarka nie jest aż tak solidna” – powiedział.

Z badania Credit Suisse wynika, że ​​spółki z sektora finansowego i spółek technologicznych radziły sobie najlepiej, gdy rentowności rosły, a wskaźniki finansowe wzrosły o ponad 42% tylko w te dni, w których rentowności były wyższe od Wigilii Bożego Narodzenia. Akcje spółek technologicznych wzrosły w tych okresach o ponad 43%. Sektor finansowy, wrażliwy na zmiany stóp procentowych, również mocno ucierpiał, gdy rentowności spadły, tracąc około 16% w dni gorsze.

„To coś, co obserwujemy. W ostatecznym rozrachunku potrzebujemy środowiska sprzyjającego zapasom. Jeśli niepokoją nas takie kwestie, jak handel lub spowolnienie gospodarcze, prawdopodobnie przełoży się to na spadek stóp procentowych” – stwierdził Palfrey. „W idealnej sytuacji chcielibyśmy zobaczyć, czy niektóre z tych obaw związanych z handlem ulegną dalszemu rozproszeniu, czy też będzie to ożywienie w amerykańskiej lub globalnej sytuacji gospodarczej, które prawdopodobnie będzie pozytywne dla akcji i jednocześnie spowoduje w wyższych stopach procentowych.”

Joseph LaVorgna, główny ekonomista Natixis na Amerykę, również zbadał spadające stopy procentowe i akcje i stwierdził, że na rynku akcji występuje obecnie podobne ostrzeżenie, jakie wysyła rynek obligacji. Akcje cykliczne słabiej radzą sobie z nazwami defensywnymi.

„Rynek obligacji wyraźnie mówi, że stopy procentowe spadły, ponieważ uważa, że ​​wzrost będzie wolniejszy. Tu nie chodzi o inflację, ale o wzrost” – stwierdził LaVorgna.

LaVorgna stwierdziła, że ​​stosunek wyników akcji spółek cyklicznych do akcji defensywnych spada, co oznacza, że ​​akcje, które radzą sobie lepiej w warunkach wzrostu, pozostają w tyle za defensywnymi nazwami, takimi jak spółki użyteczności publicznej.

„Firmy, które zazwyczaj patrzą w przyszłość, osiągają gorsze wyniki niż te, które są postrzegane jako bezpieczne przystanie. Nie oznacza to, że mamy recesję, ale rynki wyraźnie mówią nam, że wzrost będzie wolniejszy niż dotychczas” – stwierdził LaVorgna.

Powiedział, że stosunek cykli cyklicznych do defensywnych powrócił do poziomu ze stycznia. Powiedział, że jeśli wskaźnik spadnie niżej niż podczas grudniowej wyprzedaży na giełdzie, będzie to niepokój. Ostatecznie oczekuje, że Fed zwróci na to uwagę i obniży stopy procentowe.

Przegląd Signal2forex