Wojna handlowa ciąży na chińskich zakupach domów w USA

Aktualności finansowe

Panoramę centrum Los Angeles w Kalifornii.

Frederic J. Brown | AFP | Getty Images

W zeszłym roku chińscy nabywcy domów zgromadzili znacznie mniej gotówki w USA w związku z eskalacją wojny handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.

Ponieważ prezydent Donald Trump i prezydent Xi Jinping przygotowują się do spotkania w tym tygodniu, istnieją obawy, że spadek wydatków może się pogłębić.

Według danych podanych przez Juwai.com, największy chiński portal sprzedaży nieruchomości za granicą, sprzedaż nieruchomości w USA chińskim nabywcom spadła o 4% w latach 2017–2018.

„Pogarszające się stosunki handlowe między Chinami a Stanami Zjednoczonymi mogą spowodować, że chińscy inwestorzy przeniosą swoją obecność na inne kluczowe rynki” – stwierdziła w raporcie firma doradcza Knight Frank. Jak wynika z raportu Wealth Report 2019, firma sugeruje, że zamiast tego inwestycje mogą skierować się do głównych miast Australii, Japonii i Wielkiej Brytanii.

Amerykańskie nieruchomości ogólnie zmagają się z międzynarodowymi inwestorami: według Juwai.com wszystkie zagraniczne wydatki na amerykańskie domy spadły w 25 roku o 2018%.

Domy w USA od dawna cieszą się popularnością wśród chińskich nabywców zagranicznych nieruchomości. Jednak w obliczu rosnących napięć handlowych i zaostrzonej kontroli Chin nad pieniędzmi opuszczającymi kraj nie jest to już takie pewne.

Ostrzeżenia dotyczące wojny handlowej i podróży

Podobnie jak wojna handlowa między Waszyngtonem a Pekinem ciągnie się nieco ponad rok. „Zapytanie chińskich nabywców nieruchomości w USA spadło w czterech z pięciu ostatnich kwartałów” – powiedziała Carrie Law, dyrektor generalna Juwai.com.

„W pierwszym kwartale (2019 r.) liczba zapytań chińskich nabywców nieruchomości w USA spadła o 27.5% w porównaniu z rokiem poprzednim” – stwierdziła. „W międzyczasie odwiedzili Kanadę, Wielką Brytanię, Australię i Japonię, które często są uważane za alternatywne kierunki podróży do Stanów Zjednoczonych”.

Ale wojna handlowa nie jest jedynym czynnikiem powodującym spadek. Oficjalne ostrzeżenia dotyczące podróży między USA a Chinami prawdopodobnie również wywierają presję na wydatki.

„Ostrzeżenia dotyczące podróży wpisują się w ogólną negatywną atmosferę między obydwoma krajami, która zniechęca chińskich nabywców nieruchomości do inwestowania w USA” – stwierdził Law.

Flaga USA powiewa podczas ceremonii powitalnej między prezydentem Chin Xi Jinpingiem a prezydentem USA Donaldem Trumpem w 2017 r.

Wiadomości z Getty Images | Obrazy Getty’ego

W styczniu 2019 r. Departament Stanu USA wydał ostrzeżenie dotyczące podróży do Chin, sugerując obywatelom udającym się do Chin, aby „zachowali w Chinach zwiększoną ostrożność ze względu na arbitralne egzekwowanie lokalnych przepisów, a także specjalne ograniczenia dotyczące podwójnego obywatelstwa amerykańsko-chińskiego”. Następnie Chiny zareagowały, wydając w czerwcu ostrzeżenie dotyczące bezpieczeństwa skierowane do chińskich obywateli i firm w USA, aby „podnosili świadomość, wzmacniali środki zapobiegawcze i właściwie reagowali” podczas podróży i prowadzenia interesów w Stanach Zjednoczonych.

Wszystko to stanowi część schematu, który sprawia, że ​​Stany Zjednoczone stają się mniej atrakcyjnym miejscem dla chińskich inwestycji.

„Nazywamy to efektem Trumpa. Jest to połączenie antychińskiej retoryki politycznej, ograniczenia procedur wizowych i oczywiście ceł” – stwierdził Law.

„Efekt Trumpa podcina niektóre z głównych czynników napędzających chiński popyt na nieruchomości w USA” i szkodzi „reputacji kraju jako bezpiecznej inwestycji” – dodała.

Kontrola kapitału

Niektórzy eksperci twierdzą, że spadek zakupów nieruchomości przez Chińczyków w USA można również przypisać presji wewnętrznej w Chinach.

Neil Brookes, szef partnerów kapitałowych na region Azji i Pacyfiku w Knight Frank, powiedział w zeszłym tygodniu CNBC, że chiński kapitał wychodzący spadł o 83% w ciągu 12 miesięcy, „głównie z powodu wojen handlowych i prób powstrzymania przez rząd opuszczania kraju pieniędzy”.

Według raportu Knight Frank, w ciągu ostatnich dwóch lat Chiny zacieśniły kontrolę nad odpływem kapitału, co „rzuciło cień na inwestycje wychodzące”.

Wprowadzenie bardziej rygorystycznych kontroli wynika częściowo z obaw Pekinu przed spadkiem rezerw walutowych, które chiński rząd wykorzystuje do utrzymania wartości juana. Rząd stwierdził, że tłumienie kapitału przekraczającego jego granice również stanowi część próby powstrzymania łapownictwa.

StudioEAST | Obrazy Getty’ego

Według raportu Knight Frank 2019 Wealth Report od tego czasu zagraniczna własność domów jest „klasyfikowana jako sektor wrażliwy”. Innymi słowy, inwestycje na „zagranicznych rynkach nieruchomości wymagają rygorystycznej oficjalnej zgody” i mogą przyciągać niechcianą uwagę.

Patrząc przed siebie

Pomimo spadków wydatków na nieruchomości, wydatki na turystykę chińską w USA faktycznie wzrosły

Według amerykańskiego Krajowego Biura ds. Podróży i Turystyki w 2018 r. nastąpił spadek liczby gości z Chin z 3.2 mln do 2.9 mln. Ci, którzy jednak odwiedzili ten kraj, wydali więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

W rzeczywistości zagraniczni goście z Chin wydali w Stanach Zjednoczonych w 36.4 r. 2018 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 3% w porównaniu z poprzednim rekordem ustanowionym w 2017 r.

Kondycja handlu turystycznego między USA i Chinami może wskazywać na znaczną poduszkę dla chińskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych. Patrząc w przyszłość, Law stwierdziła, że ​​spodziewa się, że kupowanie amerykańskich domów pozostanie atrakcyjne dla wielu Chińczyków.

„Chińczycy zawsze będą znaczącymi nabywcami amerykańskich nieruchomości i nawet teraz prawdopodobnie nadal stanowią największą grupę zagranicznych nabywców w kraju” – powiedziała.

„To, co najbardziej denerwuje kupujących, to niepewność” – dodał Law. „Jeśli wojna handlowa po prostu stanie się nową normalnością lub jeśli zostanie rozwiązana na dobrych warunkach, prawdopodobnie zaobserwujecie wzrost chińskich zakupów w USA. Nadal istnieje ogromny popyt na nieruchomości w USA. To wciąż najbardziej płynny i atrakcyjny rynek na świecie.

Inwestorzy otrzymają kolejną wskazówkę dotyczącą przyszłości wojny handlowej podczas spotkania Trumpa i Xi pod koniec tygodnia na szczycie G-20 w Japonii. Prezydent USA powiedział, że wkrótce potem podejmie decyzję w sprawie potencjalnych nowych ceł.

– Huileng Tan z CNBC przyczynił się do powstania tego raportu.

Przegląd Signal2forex