Zastępca dowódcy w Chinach: budujemy równe szanse dla zagranicznych firm

Aktualności finansowe

Premier Chin Li Keqiang przemawia na konferencji prasowej, 28 listopada 2017 r.

Attyla Kisbenedek | AFP | Obrazy Getty’ego

DALIAN — Premier Chin Li Keqiang obiecał we wtorek zgromadzeniu światowych liderów biznesu i przedstawicieli rządu, że Pekin będzie nalegał na stworzenie w kraju równych warunków działania dla wszystkich firm.

Gdy amerykańscy i chińscy negocjatorzy rozpoczęli ponowne starania w sprawie umowy handlowej, retoryka ta zdawała się odnosić do wielu amerykańskich skarg dotyczących niesprawiedliwego traktowania zagranicznych firm, które leżą w centrum sporu. Nadal ważnym pytaniem pozostaje, w jakim stopniu przywódcy Chin wywiążą się z obietnic dotyczących swobód gospodarczych.

„W tej chwili musimy pozwolić, aby przedsiębiorstwa państwowe, przedsiębiorstwa prywatne i przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego, o ile są zarejestrowane w Chinach, były uznawane za przedsiębiorstwa chińskie i traktowane jednakowo” – powiedział Li w swoim przemówieniu na Światowym Kongresie Forum Ekonomiczne w Dalian w Chinach.

Jak wynika z tłumaczenia jego uwag na język mandaryński, Li podał przykład tego, jak chińskie plany przewidujące w tym roku obniżki podatków i opłat o prawie 2 biliony juanów (300 miliardów dolarów) powinny zostać zastosowane do wszystkich trzech kategorii przedsiębiorstw.

Amerykańskie i inne zagraniczne firmy od dawna narzekają, że chiński rząd preferencyjnie traktuje rodzime przedsiębiorstwa, zwłaszcza konglomeraty będące własnością państwa. Pomimo twierdzeń o „reformach i otwarciu” przez ostatnie cztery dekady Pekin często wymagał od zagranicznych firm tworzenia spółek joint venture z chińskimi podmiotami – i rzekomo zmuszał je do dzielenia się cenną technologią – w celu prowadzenia działalności w kraju. Prywatne przedsiębiorstwa w Chinach, które zapewniają większość miejsc pracy i wzrost gospodarczy w Chinach, również skarżyły się na nierówny dostęp do finansowania w porównaniu z przedsiębiorstwami państwowymi.

We wtorek Li nie skomentował ani nie odpowiedział bezpośrednio na pytanie dotyczące napięć handlowych między USA a Chinami.

Jego uwagi pojawiły się tuż po porozumieniu zawartym w ubiegły weekend przez prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Chin Xi Jinpinga w sprawie kontynuowania rozmów handlowych. Negocjacje przybrały gorszy obrót na początku maja, ale podczas spotkania na marginesie spotkania G-20 w Osace w Japonii obaj przywódcy oświadczyli, że wznowią poszukiwania dalszych rozwiązań.

„Społeczność biznesowa pragnie produktywnych stosunków z Chinami” – powiedział w poniedziałkowym wywiadzie telefonicznym dla CNBC Charles Freeman, starszy wiceprezes na Azję w amerykańskiej Izbie Handlowej. „Uważamy, że (a) dobre relacje handlowe mają fundamentalne znaczenie dla zdrowia relacji. Ogólnie rzecz biorąc (jeśli chodzi o sobotni tymczasowy rozejm), jest trochę dobrze, brakuje trochę szczegółów. Ale lubimy tenor.

Napięcia handlowe pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata trwają od ponad roku. Obydwa kraje nałożyły cła na importowane przez siebie towary o wartości miliardów dolarów. Stany Zjednoczone umieściły także firmę technologiczną Huawei na czarnej liście, która skutecznie uniemożliwia amerykańskim firmom sprzedaż chińskiemu gigantowi telekomunikacyjnemu. Trump powiedział w sobotę, że rozważy zezwolenie na sprzedaż firmie i powiedział, że Stany Zjednoczone wstrzymają się z cłami na chińskie towary.

W swoich wtorkowych uwagach Li przedstawił listę sposobów, według których Chiny otwierają się lub planują otworzyć swoją gospodarkę na większy udział podmiotów zagranicznych. Należą do nich:

  • Zniesienie ograniczeń dotyczących zagranicznej własności papierów wartościowych, kontraktów terminowych i zakładów ubezpieczeń na życie do 2020 r., czyli o rok wcześniej niż wcześniej planowano.
  • Otwarcie sektora produkcyjnego na większe inwestycje zagraniczne, w tym złagodzenie ograniczeń dotyczących kapitału zagranicznego w przemyśle samochodowym.
  • Stopniowe ograniczanie branż niedostępnych dla inwestycji zagranicznych.

Podczas wtorkowego wystąpienia chiński przywódca nie podkreślał wyzwań gospodarczych tak bardzo, jak podczas dorocznego zgromadzenia Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych w marcu przed publicznością krajową. Przed Światowym Forum Ekonomicznym Li utrzymywał, że kraj jest na dobrej drodze do osiągnięcia docelowego wzrostu gospodarczego na poziomie od 6% do 6.5% w tym roku. Nadal byłoby to poniżej ubiegłorocznej stopy 6.6%, która sama w sobie była najwolniejszym wzrostem od 1990 roku.

Uwaga: nasi programiści opracowali rentowny robot forex z niskim ryzykiem i stabilnym zyskiem!

Jeśli chodzi o politykę gospodarczą, Li powiedział, że Chiny nie zaangażują się w konkurencyjną dewaluację swojej waluty ani nie zaleją swojej gospodarki ekstremalnymi bodźcami pomimo presji na wzrost. Obydwa potencjalne działania wzbudziły zaniepokojenie rynków i wskazywałyby na poważne obawy decydentów w Pekinie przed załamaniem gospodarczym.

Przegląd Signal2forex

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *