Według prezesów banków protesty w Hongkongu nie zaszkodziły naszej rentowności

Aktualności finansowe

Protesty na rzecz demokracji zaszkodziły gospodarce Hongkongu, ale dyrektorzy dwóch dużych banków stwierdzili, że ich działalność w mieście nie została w znacznym stopniu dotknięta.

Singapurski bank DBS podał w poniedziałek, że zysk netto z działalności w Hongkongu wzrósł o 14% rok do roku w kwartale od lipca do września. Wynik ten wynikał ze wzrostu ogólnego zysku o 15% rok do roku do 1.63 miliarda dolarów singapurskich (1.2 miliarda dolarów), co przekroczyło szacunki analityków opracowane przez Refinitiv.

Hongkong dostarczył około 334 mln dolarów singapurskich, czyli 20% całkowitych zysków DBS w trzecim kwartale tego roku.

Piyush Gupta, dyrektor generalny DBS, powiedział Tanvirowi Gillowi z CNBC, że nie przewiduje „poważnego problemu” z portfelem pożyczek banku w Hongkongu. Dodał jednak, że bank odłożył trochę pieniędzy na zabezpieczenie przed stratami w działalności w Hongkongu.

„Portfel bazowy, nie widzimy żadnego stresu: zaległości nie rosną, stawki płatności są na dobrej drodze, a portfel jest wyjątkowo dobrze zabezpieczony” - powiedział podczas Singapore FinTech Festival.

„Więc tak naprawdę nie przewiduję (a) poważnego problemu z portfelem kredytowym w nadchodzącym roku, aby zachować dużą ostrożność, odłożyliśmy trochę pieniędzy na wszelki wypadek” - dodał.

Protesty w Hongkongu, które trwały ponad pięć miesięcy, zaszkodziły branży detalicznej i turystycznej. Doprowadziło to częściowo do technicznej recesji miasta, definiowanej jako dwukrotny spadek produktu krajowego brutto w ujęciu kwartalnym z rzędu.

Gupta powiedział, że „największym” problemem, który może uderzyć w portfel jego banku w Hongkongu, jest „ogromna korekta” cen nieruchomości. Ale może się to nie zdarzyć, biorąc pod uwagę nową politykę mieszkaniową rządu, która wspierałaby ceny nieruchomości - wyjaśnił.

Atrakcyjność Hongkongu

Bill Winters, dyrektor generalny z siedzibą w Londynie, Standard Chartered, powiedział, że generalnie Hongkong pozostał w dużej mierze atrakcyjnym miejscem do prowadzenia działalności pomimo protestów.

Podobnie jak w przypadku DBS, Winters powiedział, że zyski StanChart w Hongkongu były wyższe w trzecim kwartale w porównaniu z tym samym okresem rok temu.

„Nie wpłynęło to na atrakcyjność Hongkongu jako globalnego centrum handlowego… nie wpłynęło również na stopień, w jakim Hongkong jest bramą do Chin” - powiedział Winters Gill z CNBC podczas Singapore FinTech Festival w poniedziałek.

„Nie oznacza to, że w przyszłości nie będzie żadnych problemów, ale z moich obserwacji wynika, że ​​przez bardzo trudny okres w Hongkongu w trzecim kwartale, kiedy protesty osiągały szczyt, nasza działalność była bardzo silna” - powiedział dodany.