Stany te mogą zostać dotknięte największą utratą pracy w wyniku pandemii koronawirusa

Aktualności finansowe

Piesi przechodzą obok zabitej deskami restauracji Lori's Diner w San Francisco, Kalifornia, USA, we wtorek, 24 marca 2020 r.

David Paul Morris | Bloomberg | Getty Images

Kiedy pandemia wirusa w końcu ustąpi, jej skutki gospodarcze będą odczuwalne nierównomiernie w poszczególnych częściach kraju.

Regiony odczuwające największy wpływ mogą również odnotować najszybszy wzrost, gdy się odbudują, zgodnie z analizą przeprowadzoną w środę przez IHS Markit

„Stany i metropolie, które najbardziej ucierpiały, będą generalnie jednymi z najszybciej rozwijających się w okresie ożywienia gospodarczego, ponieważ aktywność, która spadła najmocniej podczas kryzysu, ma największe pole do wzrostu w miarę normalizacji warunków” – napisał w raporcie ekonomista IHS Markit, Karl Kuykendall.

Najnowsze dane rządowe dotyczące zwolnień w kraju zostaną opublikowane w piątek. Minie kolejne dwa tygodnie, zanim numery na poziomie stanowym będą dostępne.

Stany w dużym stopniu uzależnione od turystyki odczuły już duży spadek, w tym Floryda i Nevada, gdzie z analizy IHS Markit wynika, że ​​zatrudnienie spadnie odpowiednio o 9.8% i 7.9% do końca tego roku.

Na Środkowym Zachodzie i Północnym Wschodzie stany opierające się na produkcji odczują najbardziej straty w wyniku przestojów fabryk. Stany zależne od energii, takie jak Teksas, Dakota Północna, Nowy Meksyk, Oklahoma i Alaska, są również szczególnie zagrożone po gwałtownym spadku cen ropy naftowej w związku ze spadkiem popytu.

Jednak według analizy HIS Markit wiejskie stany, takie jak Południowa Dakota, Nebraska i Iowa, prawdopodobnie poradzą sobie lepiej niż większość, ponieważ są siedzibą mniejszej liczby branż najbardziej dotkniętych pandemią.

Oto prognozy dotyczące utraty pracy według stanu z analizy: