Chamath Palihapitiya: „Zerwaliśmy filozoficzną pomoc” dotyczącą powszechnego dochodu podstawowego

Aktualności finansowe

Inwestor Chamath Palihapitiya powiedział w środę, że Stany Zjednoczone powinny w dalszym ciągu wysyłać amerykańskim czekom, ponieważ pandemia wirusa koronaawirusa w dalszym ciągu wpływa na gospodarkę. 

„Naprawdę musimy pomyśleć o bezpośrednich zastrzykach kapitału w ręce ludzi” – stwierdził Palihapitiya w programie „Fast Money Halftime Report” stacji CNBC. 

„Już raz to zrobiliśmy, już zdarliśmy filozoficzną opaską, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamiast dwóch tygodni powiedzieć: tu są dwa miesiące, albo tu jest sześć tygodni” – stwierdził Palihapitiya. „Jesteśmy tak współczujący i możemy być tak współczujący”.

Palihapitiya krytycznie odniósł się do reakcji gospodarczej Stanów Zjednoczonych na pandemię Covid-19, twierdząc, że środki stymulacyjne powinny trafiać bezpośrednio do konsumentów i pracowników, a nie do przedsiębiorstw. Rząd przekazał już pieniądze niektórym Amerykanom w ramach pakietu stymulacyjnego o wartości 2 bilionów dolarów. Obejmowało to jednorazowe płatności bezpośrednie w wysokości do 1,200 dolarów dla osób fizycznych i 2,400 dolarów dla par, plus 500 dolarów na każde dziecko na podstawie zeznań podatkowych za 2019 lub 2018 rok.

Komentarze Palihapitiya przywodzą na myśl ideę uniwersalnego dochodu podstawowego, czyli UBI, która była kamieniem węgielnym kandydatury biznesmena Andrew Yanga na prezydenta i była promowana przez luminarzy z Doliny Krzemowej, takich jak dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg, dyrektor generalny Tesli Elon Musk i były prezes Y Combinator Sama Altmana. W kręgach technologicznych UBI jest postrzegane jako sposób pomocy osobom, których praca zostanie zastąpiona skomputeryzowanymi odpowiednikami, takimi jak samochody autonomiczne, w miarę udoskonalania sztucznej inteligencji. Jednak w miarę jak pandemia wirusa i przestoje w pracy powodują gwałtowny wzrost bezrobocia, pomysł ten nabiera nowego znaczenia.

Oprócz bezpośredniej pomocy Rezerwa Federalna ogłosiła szereg nowych posunięć mających na celu przekazanie bilionów dolarów przedsiębiorstwom i rządom, w tym program pożyczek dla przedsiębiorstw na Main Street i interwencje rynkowe, w ramach agresywnej strategii mającej na celu utrzymanie funkcjonowania rynków i wsparcie gospodarka. 

Palihapitiya stwierdziła jednak, że dotacje te mogą nie pomóc firmom przetrwać roku. Przewidział, że w czwartym kwartale 2020 r. w firmach nastąpi masowe zwolnienia, po tym jak wydadzą otrzymane pieniądze i będą nadal odczuwać skutki pandemii.

„Myślę, że wiele firm, które otrzymały wsparcie, będzie nadal miało trudności, gdy ulegną zmianie warunki tych dotacji i pożyczek, czyli we wrześniu. I niestety sądzę, że możemy zaobserwować duże fale zwolnień, które mają miejsce w czwartym kwartale i zmierzają w okresie świąt Bożego Narodzenia w 4 r.” – powiedział.

Subskrybuj CNBC na YouTube.