Hazardziści przestawiają się na handel akcjami podczas blokad – Portnoy firmy Barstool ożywia stare konto E-Trade

Aktualności finansowe

W normalnym roku fani sportu przygotowywaliby się do play-offów NBA odbywających się pod koniec maja. Tej wiosny, gdy nie ma konkurencji na żywo, niektórzy szukają wrażeń na giełdzie. 

W ostatnich miesiącach amerykańskie firmy brokerskie odnotowały gwałtowny wzrost aktywności w zakresie handlu detalicznego. Analitycy twierdzą, że brak profesjonalnych zakładów sportowych i kasyn, więcej czasu na obserwację rynków, a także kontrole stymulacyjne przyczyniły się do wzrostu trendu daytradingu podczas pandemii. 

Dave Portnoy, założyciel i dyrektor generalny Barstool Sports, powiedział, że wkroczył na rynek, aby poczuć konkurencję i wypełnić pustkę w czasie wstrzymania profesjonalnych gier. Portnoy miał uśpione konto E-Trade, na którym znajdowało się około 50 dolarów. Ale kiedy zaczęły się przestoje, zaczął inwestować setki tysięcy dolarów w takie firmy jak Boeing i Alibaba. 

„To połączenie braku sportu – więc nie można na to stawiać – i nie można wychodzić na zewnątrz. Przed komputerami siedzi wiele osób, które zwykle nie mogą zajmować się daytradingiem” – powiedział Portnoy w rozmowie telefonicznej z CNBC. „Dla hazardzisty inwestowanie ma mnóstwo podobieństw.”

Graczy sportowych szukających dreszczyku emocji może spotkać brutalne przebudzenie: inwestowanie to nie hazard. Historycznie rzecz biorąc, daytraderzy mają tendencję do utraty pieniędzy. Nawet większość profesjonalnych inwestorów nie jest w stanie pokonać prostego, taniego funduszu indeksowego śledzącego rynek w czasie. 

Według firmy badawczej DataTrek, najpopularniejsze akcje wśród inwestorów detalicznych w ciągu ostatnich kilku miesięcy, poza Disneyem, to zmienne i tanie spółki – „takie nazwy, które mogą wzrosnąć o +10% w ciągu kilku dni”. 

Robintrack, zewnętrzna witryna internetowa monitorująca najważniejsze akcje popularnego start-upu handlowego Robinhood, pokazuje Forda i General Electric jako najczęściej kupowane marki na tej platformie. W pierwszej dziesiątce znalazły się Aurora Cannabis, Delta Air Lines, Carnival i GoPro.  

Według DataTrek udział w tych akcjach wzrósł o około 120% w ciągu zaledwie ostatnich dwóch miesięcy. Od 4 marca akcje GoPro, których akcje wyceniane są na 50 dolary, odnotowały ponad 1% wzrost, podczas gdy udziały GE i Forda wzrosły mniej więcej dwukrotnie.

„Napływ inwestorów detalicznych do amerykańskich akcji jest przynajmniej częściowo efektem świata, w którym nie ma kasyn, zakładów sportowych i nie ma wiele do zrobienia poza domem” – powiedział współzałożyciel DataTrek, Nick Colas. „Przypływ dopaminy przy fullu jest taki sam, jak utrzymywanie akcji wielkości kapelusza przy otwarciu wynoszącym 3% na S&P”.

Chris Larkin, dyrektor zarządzający ds. handlu i produktów inwestycyjnych w E-Trade powiedział, że inwestorzy kupują takie firmy jak GE i mogą widzieć w nich szansę jako płatnik dywidendy. Ford był także ulubieńcem sprzedaży detalicznej, ponieważ główni producenci samochodów sprowadzają pracowników z powrotem do fabryk. Widzieli także szansę w biotechnologii.

„Handlowcy najwyraźniej kupili pogłoski o nadziejach na szczepienia i sprzedali wiadomość o rozczarowujących wynikach badań – nazwy takie jak GILD i REGN odnotowały jak dotąd w maju dużą sprzedaż” – powiedział Larkin. 

Wzrost w handlu detalicznym

Jeszcze przed wprowadzeniem zamówień na pobyt w domu inwestycje w handlu detalicznym rosły w historycznym tempie dzięki prowizjom spadającym do zera. Handel ułamkowy, który umożliwia zakup części drogich akcji już za 1 dolara, również uczynił inwestowanie bardziej dostępnym. Charles Schwab odnotował 58% wzrost liczby nowych rachunków rok do roku, podczas gdy TD Ameritrade i ETrade odnotowały odpowiednio skoki o 149% i 169%. 

W Robinhood, której podstawową grupą demograficzną są milenialsi, odnotowano wzrost średnich miesięcznych depozytów netto w pierwszym kwartale w porównaniu z ostatnim kwartałem 2019 r. Według firmy dzienny wolumen obrotu w pierwszym kwartale był trzykrotnie większy niż w ostatnim kwartale 2019 r.

„Koszty prowizji drastycznie spadły; do zera przychodzą przypadki. Inwestowanie jest teraz tańsze i łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Randy Frederick, wiceprezes ds. handlu i instrumentów pochodnych w Charles Schwab. „Po trwającej prawie 12 lat hossie, niedawna bessa zapewniła pierwszą prawdziwą okazję do zakupów, jaką wielu młodych inwestorów kiedykolwiek widziało”.

Więcej czasu, więcej bodźców 

Kasyna zaczęły zamykać swoje drzwi, aby zastosować się do federalnych wytycznych. Zamknięcia te mogły być dla niektórych kolejnym czynnikiem skłaniającym do przejścia na akcje. DataTrek użył 90-dniowego wykresu liczby wyszukiwań w Google dla haseł „kup akcje” w porównaniu do „kasyno”. Gwałtowny wzrost liczby „kasyno” nastąpił w okresie, w którym zamknięto wszystkie kasyna w USA, i zbiegł się niemal z dniem, w którym wzrosła liczba wyszukiwań hasła „kup akcje”. 

„Kiedy jedne drzwi się zamknęły, drugie się otworzyły” – powiedział Colas z DataTrek. „Będziesz odczuwał przypływ dopaminy, gdziekolwiek się da”.

JJ Kinahan, główny strateg rynkowy w TD Ameritrade, powiedział, że choć przyczyną może być brak profesjonalnych gier, „bardziej wspólnym mianownikiem jest to, że ludzie mają czas”. 

„Być może żaden sport nie ma w tym żadnego związku, ale prawdziwymi czynnikami wpływającymi na to jest czas, umiejętność skupienia się przy mniejszej liczbie czynników rozpraszających i chęć poprawy swojej kondycji” – powiedział Kinahan. 

Kinahan powiedział, że TD Ameritrade odnotowało znaczny postęp w edukacji inwestorów. Klienci spędzili czas na uczeniu się podstaw akcji, a liczba wizyt inwestorów w centrum edukacyjnym firmy wzrosła o ponad 280% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Kontrole stymulacyjne mogły być kolejnym czynnikiem wpływającym na niedawny wzrost aktywności handlowej. Według firmy Envestnet Yodlee, zajmującej się oprogramowaniem i agregacją danych, handel akcjami był jednym z najpowszechniejszych zastosowań kontroli stymulacyjnych rządu USA w niemal każdym przedziale dochodów. Według firmy osoby zarabiające od 35,000 75,000 do 90 XNUMX dolarów rocznie obracały akcjami o około XNUMX% więcej niż w tygodniu poprzedzającym otrzymanie czeku stymulacyjnego. 

Mimo to nowi inwestorzy mogą nie inwestować z takim samym entuzjazmem, gdy gospodarka i sport zostaną ponownie otwarte. 

Tydzień po powrocie profesjonalnego golfa wraz z wydarzeniem TaylorMade Driving Relief w niedzielę odbywa się kolejny turniej charytatywny: Tiger Woods i Peyton Manning zmierzą się z Philem Mickelsonem i Tomem Bradym. Portnoy przewiduje, że w miarę jak inne sporty powrócą do Internetu, zainteresowanie detaliczne „zmniejszy się”.

„Większość ludzi wróci do poprzedniego życia. Całodzienne skupianie uwagi na rynku zajmuje dużo czasu i wysiłku. Myślę, że nastąpi naturalny spadek” – powiedział Portnoy. „Nie będę siedzieć przed komputerem i patrzeć, jak giełda rośnie i spada co sekundę”.