Dysfunkcjonalny system finansowy uwalnia niebezpieczne środowisko dla inwestorów, ostrzega Dawid Tice

Aktualności finansowe

Długoletni niedźwiedź David Tice uważa, że ​​rynek stał się domek z kart.

Menedżer funduszu ETF AdvisorShares Ranger Equity Bear ostrzega, że ​​bezprecedensowa polityka Rezerwy Federalnej mająca na celu złagodzenie skutków epidemii wirusa powoduje poważne szkody.

„Uważam, że istnieje największy rozdźwięk, jaki kiedykolwiek widzieliśmy w mojej 35-letniej historii obserwacji Wall Street, pomiędzy podstawami gospodarki a rynkiem akcji” – powiedział w czwartek „Trading Nation” CNBC. „Rynki muszą pozostać rynkami i nie możemy pozwolić sobie na tego rodzaju interwencję”.

Chociaż Tice uważa, że ​​Fed musiał pomóc rynkowi i gospodarce, uważa, że ​​posunęli się za daleko.

„Nigdy wcześniej w bilansie nie doszło do takiego wzrostu o 3 biliony dolarów w ciągu zaledwie dwóch lub trzech miesięcy” – powiedział. „To niedawne posunięcie w zakresie kupowania funduszy ETF, kupowania indywidualnych nie tylko obligacji śmieciowych, ale teraz obligacji korporacyjnych – naprawdę dochodzimy do miejsca pokusy nadużycia”.

Tice, którego rola w ETF wymaga stosowania strategii, które zazwyczaj czerpią korzyści z pogorszenia koniunktury, obwinia Rezerwę Federalną za stworzenie sztucznych warunków działania, które doprowadzają inwestycje spekulacyjne do gorączki.

Jako niepokojący sygnał wskazuje błyskawiczną popularność Robinhood – platformy handlowej bez prowizji.

„Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego”

„Wygląda na to, że spekulanci – mamy trzy miliony nowych użytkowników Robinhood – wyszli i podnieśli ceny akcji takich firm jak Chesapeake Energy i Hertz, gdy ich dług sprzedawany był po pięciu centach za dolara i 40 centach za dolara – powiedział Tice. „Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego”.

Tice jest znany ze swoich niedźwiedzich komentarzy.

W 2017 r. w „Trading Nation” przewidywał, że rynkowi za kilka miesięcy spadnie o 50% lub więcej. Podobne prognozy miał w latach 2012 i 2014, ale nigdy się nie sprawdziły.

Kilka miesięcy temu Tice tymczasowo dołączył do obozu pozytywnego.

„Przez część załamania byłem nastawiony optymistycznie, ponieważ z pewnością zaobserwowałem załamanie pod koniec ubiegłego roku” – powiedział Tice. „Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ludzie, zwłaszcza dokonujący krótkiej sprzedaży, to na pewno.”

Twierdzi, że ostatni awans może potrwać od tygodni do kilku miesięcy.

Tice uważa jednak, że zajmowanie długich pozycji na akcjach lub ograniczanie ekspozycji na złoto, które cenił od lat, jest niebezpieczne.

„Grozi nam wojna. Grozi nam powrót wirusa” – powiedziała Tice. „Przez jakiś czas będziemy mieć znacznie niższe zarobki. Co więcej, rynek sprzedaje obecnie po wyższej cenie niż przed wirusem, aż do giełdy Nasdaq. To po prostu oburzające.”

Odpowiedzialność