Pole minowe ryzyka stoi przed inwestorami w Japonii i Korei Południowej

Wiadomości i opinia na temat finansów

Inwestorów azjatyckich może pocieszyć fakt, że chińska gospodarka została przywrócona do życia w drugim kwartale, po załamaniu wywołanym blokadą w pierwszych miesiącach roku, jednak nadal utrzymują się trudności w zarządzaniu profilami ryzyka i zwrotu w regionie.

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Euromoney, obejmującej Japonię i Koreę Południową, nie mniej niż 15 krajów w Azji doświadczyło w pierwszej połowie tego roku wyższego ryzyka, w tym Japonia i Korea Południowa, w związku z tym, że Covid-19 zadał poważny cios gospodarczy – i niewiele jeszcze wskazuje na to, że tak się stanie. pokonany.

Japońskie kłopoty

Weźmy Japonię i jej odwieczną walkę o pozbycie się szkodliwej deflacji. Gdy tylko pojawiła się nadzieja na zabicie tego odwiecznego smoka, przy jednoczesnym wygodnym podniesieniu podatku konsumpcyjnego, aby zwiększyć dochody fiskalne bez powodowania zbyt dużych i długotrwałych szkód dla gospodarki, gdy uderzył koronawirus, odkładając igrzyska olimpijskie w Tokio i pogrążając kraj w znacznie większym kryzysie. kryzys.

Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że spadek realnego PKB Japonii w ujęciu kwartał do kwartału o 7.8% w okresie kwiecień-czerwiec był mniej dotkliwy niż w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy USA. Był to trzeci z rzędu kwartalny spadek, który wprowadził kraj na kurs najgłębszej recesji w epoce powojennej, co przełożyło się na olbrzymią stopę roczną na poziomie 27.8%.

Analitycy Euromoney obniżyli w tym roku wyniki swoich badań dotyczących perspektyw gospodarczych PNB oraz czynników ryzyka zatrudnienia/bezrobocia i wiele wskazuje na to, że może ich być więcej, przy czym OECD przewidziała niedawno spadek realnego PKB o 6% w 2020 r. oraz stopa bezrobocia wzrosła z 2.4% w zeszłym roku do 3.2%.

Scenariusz podwójnego uderzenia OECD, uwzględniający drugą falę wirusa, przewiduje spadek realnego PKB o 7.3% w 2020 r., a jednocześnie dalszy spadek o 0.5% w 2021 r., przy wzroście stopy bezrobocia do 3.4% w tym roku i 3.9% w 2021 r. Deficyt budżetowy zwiększy się do 12.9% PKB w 2020 r. i nadal będzie wynosić 7.4% PKB w 2021 r., zwiększając zadłużenie brutto do zapierającego dech w piersiach poziomu 257% PKB do końca przyszłego roku.

Konsumpcja prywatna i eksport załamały się i choć gospodarka światowa ożywia się, po ponownym otwarciu fabryk i sklepów, wielu ekspertów obawia się, że wsparcie fiskalne wygaśnie we wrześniu, turystyka pogrąży się w kryzysie, a rządowi brakuje skoordynowanej strategii poradzenia sobie z pandemią po ponownym wzroście nowych przypadków w sierpniu.

Perspektywy konsumpcji prywatnej są fatalne ze względu na spadek płac realnych, ograniczenia związane z Covidem oraz możliwość wyraźnego wzrostu bezrobocia i bankructwa firm 

 - Sher Mehta, wirtuoz ekonomii

Uczestnik ankiety Sher Mehta, założyciel i dyrektor generalny Virtuoso Economics, jest jednym z kilku ekspertów ds. ryzyka, którym brakuje entuzjazmu dla losów Japonii.

„Aktywność gospodarcza może przejściowo wzrosnąć w III kwartale 3 r., ale jest mało prawdopodobne, aby została utrzymana” – mówi.

„Perspektywy konsumpcji prywatnej są ponure ze względu na spadek płac realnych, ograniczenia związane z Covidem oraz możliwość wyraźnego wzrostu bezrobocia i bankructwa firm po zakończeniu rządowych programów urlopowych”.

Perspektywy eksportu są podobnie słabe – wyjaśnia dalej, ze względu na powolny wzrost na świecie, możliwość podwójnego spadku recesji w USA i aprecjację jena, jeśli inwestorzy powrócą z aktywów denominowanych w dolarach na rzecz denominowanych w jenach. Będzie to miało wpływ na produkcję przemysłową i inwestycje.

Co więcej, po drugiej wizycie w szpitalu premier Shinzo Abe wydaje się zmagać się z chorobą. Jego wrzodziejące zapalenie jelita grubego jest dobrze znane, co przyczyniło się do przedterminowego zakończenia przez niego pierwszej kadencji, a obecnie podsyca spekulacje, że może to nastąpić ponownie, a inny premier czeka za kulisami. Jednakże implikacje ryzyka powinny być minimalne, a kształtowanie polityki nie ulegnie zmianie.

Niemniej jednak, w obliczu walki z gospodarką, wirusem i serią skandali politycznych, od kwietnia nieprzerwanie utrzymuje się silna dezaprobata wobec rządu, pomimo solidnych sondaży Partii Liberalno-Demokratycznej. Niepewność polityczną pogłębiają siły opozycji rozważające utworzenie nowej partii, która stanowiłaby silniejsze wyzwanie.

Wszystko to oznacza, że ​​w ciągu ostatniego roku ocena ryzyka Japonii stale spadała, a jej światowy ranking spadnie w 2020 r. o pięć miejsc, plus łącznie o 11 w pięcioletniej tendencji, na 39. miejsce ze 174 krajów.

Stawia to ten kraj na równi ze ZEA i Hiszpanią, po tym jak znalazł się na trzecim z pięciu poziomów, czyli kategorii ryzyka, do których Euromoney umieszcza kraje na podstawie ich łącznej oceny ryzyka.

Koreański ból

Kryzys związany z koronawirusem powoduje w Seulu podobną udrękę prezydenta Moon Jae-Ina, którego liberalna Partia Demokratyczna odniosła imponujące zwycięstwo w kwietniowych wyborach do organów legislacyjnych w ramach nowego systemu głosowania, który doprowadził również do powstania partii satelickich.

Jego osobiste wskaźniki akceptacji spadły w odpowiedzi na pandemię i inne polityki. Obejmują one jego pojednawcze podejście do Korei Północnej, piętnowane przez konserwatystów z opozycji i prawicowych odpowiedników religijnych, a także osłabienie demokracji w związku z postrzeganym wpływem państwa na wymiar sprawiedliwości.

Poprawa wydatków konsumenckich i eksportu wyprowadziły gospodarkę z kryzysu, ale wzrost liczby nowych przypadków Covid-19 w drugiej połowie sierpnia przypomniał o niebezpieczeństwach wynikających z samozadowolenia, co skłoniło rząd do zaostrzenia przepisów dotyczących dystansu społecznego, wskazując do ponownych szkód gospodarczych.

Długi sezon monsunowy wpływający na produkcję rolną i opóźnienia w budownictwie zwiększają obciążenie spowodowane pandemią, popychając Koreę Południową w stronę podwójnej recesji po spadkach kwartał do kwartału o 1.3% i 3.3% realnego PKB w pierwszym i drugim okresie kwartałach tego roku, po czym prawdopodobne jest przejściowe odbicie w trzecim kwartale.

Napięcie między obydwoma krajami pogłębiło się, gdy oba rządy zareagowały emocjonalnie na kwestię [odszkodowań], którą należy rozwiązać racjonalnie lub dyplomatycznie 

 - Hyun Hak Kim z Uniwersytetu Kookmin

Korea Południowa jest ogólnie nieco bardziej ryzykowna niż Japonia i zajmuje 42. miejsce w światowych rankingach ryzyka Euromoney. Ryzyko inwestorów z drugiego poziomu spadło w ciągu ostatnich pięciu lat o 21 miejsc, w tym o trzy w 2020 r., i spadło do poziomu Cypru i Arabii Saudyjskiej.

Dzieje się tak pomimo faktu, że ma silniejsze finanse publiczne niż Japonia i stosunkowo niski poziom długu publicznego na poziomie około 40% PKB w 2019 r.

„Korea Południowa ma również doświadczenie w zarządzaniu polityką makroekonomiczną, ale co najważniejsze, doświadczyła gwałtownego wzrostu zadłużenia przedsiębiorstw i gospodarstw domowych – według IIF stanowiącego łącznie 336.4% PKB na koniec pierwszego kwartału 1 r. – co stwarza ryzyko dla sektora bankowego sektorze” – ostrzega Mehta z Virtuoso Economics.

Podobnie jak w przypadku Japonii, perspektywy gospodarcze PNB oraz wskaźniki zatrudnienia/bezrobocia dla Korei Południowej zostały w tym roku obniżone, podobnie jak finanse rządowe i ryzyko instytucjonalne – co również odzwierciedla Japonię.

Remont

Obydwa kraje nie tylko dzielą ból spowodowany wirusem, ale są także uwikłane w dwustronny spór dotyczący reparacji wojennych, co nadwyręża ich stosunki dyplomatyczne i handlowe.

„Kwestia reparacji wojennych jest kwestią skomplikowaną i nierozwiązaną” – mówi autor ankiety Hyun Hak Kim, profesor nadzwyczajny na wydziale ekonomii Uniwersytetu Kookmin w Seulu.

„Rząd Korei Południowej podpisał umowę o odszkodowaniach z Japonią w 1965 r. Japonia twierdzi, że umowa zniosła wszelkie odszkodowania, ale rząd Korei Południowej upiera się, że indywidualne odszkodowania to inna sprawa”.

Ma to ogromny wpływ na ich stosunki dwustronne, gdyż Japonia zawiesza eksport kluczowych części gotowych produktów wytwarzanych przez Koreę Południową.

„W tym samym czasie w Korei Południowej miał miejsce masowy ruch antyjapoński, który bojkotował japońskie produkty i nie podróżował do Japonii. Korea Południowa jest drugim po Chinach najważniejszym źródłem turystyki” – mówi Kim.

„W związku z tym rekompensata stała się kolejną kwestią, pogłębiając rozłam emocjonalny między Koreą Południową a Japonią”.

Dodaje: „Napięcie między obydwoma krajami pogłębiło się, ponieważ oba rządy zareagowały emocjonalnie na kwestię, która wymaga racjonalnego lub dyplomatycznego rozwiązania”.

Korea Południowa byłaby na tym w gorszej sytuacji, wyjaśnia Mehta, ponieważ jest gospodarką bardziej opartą na handlu, importując z Japonii znacznie więcej niż eksportuje, w tym między innymi półprzewodniki, urządzenia związane z produkcją półprzewodników i materiały chemiczne.

„Jeśli Japonia nie cofnie swoich kontroli eksportu lub nie zaostrzy ich w nadchodzących miesiącach, duże uzależnienie Korei Południowej od eksportu materiałów i części z Japonii prawdopodobnie będzie miało znaczące negatywne skutki dla jej wzrostu i zatrudnienia w nadchodzących kwartałach, " on mówi.

Dzieje się tak w obliczu spadku wskaźnika poparcia rządu Korei Południowej, problemów zdrowotnych premiera Japonii, wyborów w USA, a ponadto wątpliwości co do stanu zdrowia północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una, który pozornie przekazuje część uprawnień swojej siostrze.

Kim z Uniwersytetu Kookmin, zgadzając się z poglądami innych analityków, dodaje: „Wiele problemów otaczających Półwysep Koreański jest powiązanych z wieloma graczami, ale nie sądzę, że problemy te przerodzą się w problemy poważniejsze niż Covid-19”.

Miguela Chanco,
Panteon
Makroekonomia

Miguel Chanco, starszy ekonomista ds. Azji w Pantheon Macroeconomics, mówi: „W obecnym stanie rzeczy krótkoterminowe perspektywy dla gospodarki Japonii i Korei Południowej pozostają niezwykle niepewne, a oba kraje znajdują się w środku drugiej fali [wirusa] .”

Chanco dostrzega wczesne oznaki, że najgorsze już za Japonią, a liczba przypadków w Korei Południowej w końcu zaczyna osiągać swój szczyt, znacznie poniżej poziomu pierwszej fali tej ostatniej.

„Obydwa kraje prawdopodobnie odczują w drugiej połowie tego roku pewne odbicie eksportu i konsumpcji, choć jest mało prawdopodobne, aby ta ostatnia wyraziła się stanowczo, biorąc pod uwagę szybko pogarszające się rynki pracy” – mówi.

„Nawet jeśli obu gospodarkom uda się przetrwać drugą falę bez szwanku, wskaźniki wyprzedzające wskazują na znaczną korektę inwestycji w drugiej połowie 2020 r.”.

Ponieważ oba rządy nadal bardzo skupiają się na powstrzymywaniu wirusów i wysiłkach na rzecz pobudzenia gospodarki, Chanco wątpi, czy którykolwiek z nich ma potencjał, a co dopiero chęć, aby wrócić do stołu, aby omówić dwustronny spór handlowy.

Argumentuje, że w przeważającej części pandemia Covid-19 sprawiła, że ​​kwestia ta stała się nieistotna z ekonomicznego punktu widzenia, „ponieważ prawie niemożliwe jest określenie wpływu, jaki ma/będzie nadal wywierać, jako że wirus wyrządził już znaczne szkody”.

Pozbycie się wirusa korony jest bez wątpienia kluczem do zmiany pogarszających się profili ryzyka Japonii i Korei Południowej. Pytanie brzmi, jak długo to zajmie.