Nowe porozumienie NAFTA nie oznacza, że ​​stosunki handlowe USA-Chiny wkrótce się poprawią

Aktualności finansowe

Porozumienie zawarte w ostatniej chwili mające na celu uratowanie Północnoamerykańskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (NAFTA) w niczym nie poprawia perspektyw znaczącego przełomu w wojnie handlowej między USA a Chinami, powiedział w poniedziałek CNBC jeden z ekspertów rynkowych.

Zaledwie kilka godzin przed ostatecznym terminem o północy urzędnicy amerykańscy i kanadyjscy osiągnęli porozumienie w sprawie reorganizacji NAFTA, która obejmuje również Meksyk, po ponad roku wyczerpujących negocjacji.

Do niedawna wydawało się, że Kanada jest o krok od wykluczenia z ostatecznego porozumienia, ale negocjacje prowadzone w weekend zakończyły się ostatecznie podpisaniem przez wszystkie trzy kraje nowego porozumienia między Stanami Zjednoczonymi, Meksykiem i Kanadą (USMCA).

Jednak jeden z ekspertów rynkowych przestrzegł, że nowej umowy NAFTA nie należy postrzegać jako oznaki tego, że wkrótce może nastąpić przełom w trudnych stosunkach handlowych między USA a Chinami.

„Uważam, że niestety historia Chin jest o wiele bardziej skomplikowana (niż rozmowy NAFTA)” – powiedział w poniedziałek „Squawk Box Europe” Luis Costa, szef CEEMEA FX i strategii cenowej w Citibank.

Prezydent Donald Trump od dawna zabiegał o reorganizację NAFTA, a porozumienie jest postrzegane jako wymierne zwycięstwo jego administracji.

Następuje w czasie, gdy Waszyngton kontynuuje wojnę handlową na kilku innych frontach, w szczególności w narastającym konflikcie handlowym z Pekinem.

„Co tak naprawdę Stany Zjednoczone chcą osiągnąć w najbliższej przyszłości, abyśmy mogli sfinalizować i wyciszyć hałas? Tego do końca nie wiemy, więc myślę, że ta historia prawdopodobnie będzie z nami przez lata, a nie miesiące” – powiedział Costa.

Chiny i Stany Zjednoczone – dwie największe gospodarki świata – od miesięcy są uwikłane w eskalującą wojnę handlową, a oba kraje nakładają coraz surowsze cła na swój import.

W zeszłym miesiącu Trump zapowiedział nałożenie 10-procentowych ceł na chiński import o wartości 200 miliardów dolarów. Pod koniec 25 roku cła te wzrosną do 2018 proc.

Ministerstwo handlu Chin ogłosiło następnie podjęcie działań odwetowych wobec dodatkowego importu z USA o wartości 60 miliardów dolarów, ale wyraziło nadzieję, że uda się przeprowadzić rozmowy w celu rozwiązania tej kwestii.

Costa dodał, że chińska administracja wykazała się jak dotąd stosunkowo umiarkowanym podejściem do globalnej wojny handlowej, co zapobiegło „rozdęciu konfliktu handlowego ponad miarę”.

Głównym celem Trumpa podczas negocjacji NAFTA było zmniejszenie deficytu handlowego USA – kluczowy cel, do którego dążył także w stosunkach z Pekinem – poprzez narzucenie setek miliardów dolarów na towary importowane z Chin.

„Wszyscy martwią się wojną handlową między Chinami a Stanami Zjednoczonymi” – powiedział w poniedziałek Steve’owi Sedgwickowi z CNBC Martin Gilbert, współdyrektor naczelny globalnej firmy inwestycyjnej Standard Life Aberdeen.

„Po prostu nie widzę, aby w interesie Chin naprawdę leżało przejęcie potęgi Stanów Zjednoczonych, ponieważ Stany Zjednoczone nadal radzą sobie fenomenalnie dobrze” – dodał.