Dolar umocnił się, rajd dopiero się zaczyna

Podstawowa analiza rynku Forex

Globalne rynki akcji umocniły swoje spadki, a dolar nabrał dynamiki po protokole Fed wskazującym na gotowość do rozpoczęcia ograniczania ilościowego luzowania ilościowego już w tym roku.

Indeks dolara wzrósł do najwyższego poziomu od listopada 2020 r., przekraczając poziomy odwrócenia z lipca i kwietnia, wskazując na wyjście w górę z przedłużającej się konsolidacji.

Historycznie rzecz biorąc, dolar zaczyna wzmacniać swoich konkurentów na krótko przed podwyżką stóp procentowych i przez jakiś czas po niej. Średnio taki rajd trwa od dwóch do trzech kwartałów. Jednakże punktem wyjścia powinien być czerwiec, kiedy DXY wycofał się z lokalnego dołka poniżej 90, zwiększając od tego czasu o 3.5%.

Wybicie USDCAD powyżej 200-dniowej średniej daje pewność, że amerykańscy inwestorzy definitywnie wybrali trend dolarowy. Dolar kanadyjski pozostaje przez jakiś czas pod presją pomimo rosnących cen ropy, co pokazuje siłę trendów na rynku walutowym.

Nie powinniśmy się dziwić, jeśli impuls USD będzie kontynuowany i nabierze sił nawet w pierwszym kwartale przyszłego roku. W 2014 r., kiedy ostatni raz był w podobnej sytuacji, DXY wzrósł o 25%, po czym zaczął rosnąć w bok. Niełatwo tym razem spodziewać się takich ruchów, jednak powrót do szczytowych wartości z ostatnich lat w okolicach 104 należy uznać za realny scenariusz.

Dla EURUSD scenariusz wzrostowy dla USD otwiera bezpośrednią drogę do 1.0800-1.0500, gdzie para wielokrotnie zyskiwała wsparcie nawet w okresach dużych zawirowań na rynku w ciągu ostatnich siedmiu lat. Innymi słowy, potencjał spadku wynosi tutaj 7-10%.

GBPUSD przekroczył w tym tygodniu swoją linię w piasku, potwierdzając przecięcie poniżej 200-dniowej MA, podczas gdy 50-dniowa MA zamieniła się w opór.

Co ciekawe, nie ma prawie żadnych technicznych przeszkód, aby kurs GBPUSD spadł do obszaru 1.2000, 12% poniżej obecnych poziomów. Często funt porusza się z większą amplitudą niż euro, okazując się bardziej wrażliwy na wahania nastrojów na rynku.

Potencjalnie interesująco wygląda sytuacja na AUDUSD. Od czerwca para ta znajduje się na miękkim lądowaniu, ale w tym tygodniu spadek gwałtownie rośnie. Rosnąca liczba przypadków zarażenia i zaostrzająca się blokada w kraju zwiększają nerwowość graczy. Jeśli para spadnie z obecnego 0.7190 do 0.7000, przecena na australijskim rynku może stać się szczególnie gwałtowna, kierując parę w stronę obszaru 0.6300-0.6600.