Wcześniej pisaliśmy, że złoto wznowiło odbicie. Ożywienie wynikało ze słabszego dolara amerykańskiego, a fakt, że w zeszłym tygodniu banki takie jak EBC i BOC dołączyły do ​​niektórych innych głównych banków centralnych i ponownie zmieniły kurs na gołębi, pomogło wzmocnić niskooprocentowane i nieoprocentowane aktywa w miarę spadku rentowności obligacji. Srebro rosło mniej więcej z tych samych powodów, chociaż ten metal również znalazł wsparcie ze strony solidniejszych surowców na całym świecie, przy czym ropa naftowa oscylowała w pobliżu tegorocznych maksimów, a miedź utrzymywała się powyżej kluczowego poziomu wsparcia.

Jeśli chodzi o srebro, cóż, na jego dziennym wykresie pojawiło się kilka byczych świec cenowych, ale podobnie jak złoto, obecnie pozostaje ono w środku strefy neutralnej. Obserwujemy ceny metali, czy w nadchodzących dniach nastąpi jakiś znaczący rozwój techniczny, wynikający z powyższych zasadniczych powodów. Jednak biorąc pod uwagę obronę kluczowego obszaru wsparcia pomiędzy 14.80 a 15.00 dolarów w zeszłym tygodniu i cenę utrzymującą się powyżej długoterminowego wsparcia na poziomie 14.00 dolarów, ścieżką najmniejszego oporu jest wzrost w przypadku srebra. Tym samym wkrótce będziemy mogli zobaczyć nowe roczne maksima dla srebra.

- Reklama -


Opinie Signal2forex