Stan Lee w swoim biurze w Beverly Hills w Kalifornii.
Obrazy Getty'ego | Poczta Waszyngtona
Według Departamentu Policji Los Angeles były menadżer Stana Lee został aresztowany pod zarzutem znęcania się finansowego nad osobami starszymi i fałszywego uwięzienia zmarłej legendy komiksu.
Keya Morgan rzekomo źle zarządzała pieniędzmi Lee. Obejmuje to 262,000 XNUMX dolarów, których Lee nigdy nie otrzymał z sesji podpisywania autografów.
„Pan Lee posiadał duży majątek o wartości szacunkowej ponad 50 milionów dolarów, bez wyraźnej ochrony przed oportunistami, którzy mogliby wkroczyć w jego życie i przejąć nad nim kontrolę” – podała w sobotę policja Los Angeles w komunikacie prasowym.
Według policji w czerwcu ubiegłego roku Morgan uprowadził 95-letniego twórcę komiksów Marvela z jego rezydencji w Hollywood Hills do apartamentowca w Beverly Hills, aby uzyskać nad nim większą kontrolę.
Według TMZ prawnicy Lee złożyli w zeszłym roku zakaz zbliżania się Morgan. Śledztwo w sprawie Morgana rozpoczęło się w marcu ubiegłego roku.
Lee zmarł 12 listopada 2018 roku z powodu istniejących wcześniej schorzeń.
Morgan odpiera zarzuty. W oświadczeniu dla TMZ powiedział: „To polowanie na czarownice prowadzone przez jego córkę i jej prawnika przeciwko mnie, ponieważ ona nie może znieść faktu, że Stan tak mnie lubi”.