Nastroje zmieniły się w związku ze strachem przed drugą falą koronawirusa

Przegląd rynku

Druga fala pandemii wirusa wreszcie stała się głównym tematem rynków w ubiegłym tygodniu. Inwestorzy mogli też po prostu poczekać, aż Fed potwierdzi, że na chwilę zaprzestał łagodzenia polityki pieniężnej i rozpocząć realizację zysków. Tak czy inaczej, pod koniec tygodnia na giełdach doszło do masowej przeceny. Na rynkach walutowych zdecydowanie najsilniejsze okazały się jen i frank szwajcarski, a za nimi uplasowały się dolar i euro. Najgorzej radził sobie dolar australijski, który doprowadził do spadków walut towarowych i funta szterlinga.

Preferujemy przypadek odwrócenia nieuzasadnionego silnego odbicia na giełdach trwającego od końca marca. Aby to potwierdzić, należy jednak usunąć krótkoterminową strefę wsparcia w DOW. AUD/JPY będzie ponownie postrzegane jako potwierdzenie ogólnych nastrojów związanych z ryzykiem, a odpowiednia strefa wsparcia również wymaga zdecydowanego przełamania. Jeśli chodzi o powrót dolara, DXY również musi pokonać krótkoterminowy poziom oporu. Poziomy omówiono poniżej.

- Reklama -

Jeśli chodzi o pandemię koronaawirusa, jak się mówi, druga fala jest nadal „mała” i „odległa” dla niektórych części Stanów Zjednoczonych. Jednak sytuacja w niektórych krajach wymyka się spod kontroli. Do krajów godnych uwagi należały Meksyk, Brazylia, Indie, Pakistan i Arabia Saudyjska.

DOW może rozpocząć trzeci etap średnioterminowej konsolidacji

Luka DOW spadła w czwartek, a późniejszy gwałtowny spadek potwierdził krótkotrwały szczyt przynajmniej na poziomie 27588.21. Nasz preferowany pogląd jest taki, że cały wzrost z 18213.65, jako drugi etap konsolidacji z 29568.57, został zakończony. Oznacza to, że rozpoczął się trzeci etap. Ale to jeszcze nie zostało potwierdzone.

Uwaga skupi się teraz na strefie wsparcia pomiędzy 38.2% zniesieniem 18213.65 do 27580.21 przy 24002.18 i 55-dniową EMA (obecnie przy 25605.54). Zdecydowane wybicie tam potwierdzi nasz pogląd i spowoduje głębszy spadek do 61.8% zniesienia przy 21791.67 i poniżej. Jednak mocne odbicie ze strefy wsparcia utrzyma krótkoterminową zwyżkę, która później osiągnie poziom 27580.21. Decyzja powinna zostać podjęta w ciągu tygodnia lub dwóch.

NASDAQ ustanowił w zeszłym tygodniu nowy rekord na poziomie 10086.89, po czym podążył za innymi indeksami i gwałtownie się wycofał. Perspektywy pozostają stosunkowo bardziej optymistyczne niż DOW, ponieważ głębokość spadku w tym momencie bardziej przypomina korektę niż odwrócenie. Gdyby 55-dniowa EMA (obecnie na poziomie 9062.39) byłaby dobrze obroniona, po czym nastąpiłby kolejny rekordowy poziom. Zimna giełda NASDAQ pomaga w zwiększeniu innych głównych indeksów i utrzymaniu apetytu na ryzyko na rynkach. Inwestorzy technologiczni mogliby też wskoczyć w modę realizacji zysków, gdyby nastroje pogorszyły się gdzie indziej. Zobaczymy.

Indeks dolara znajduje się w strefie oporu 98.27 po krótkotrwałym dołku

Indeks dolara spadł w zeszłym tygodniu do 95.71, ale utworzył tam krótkoterminowe dno i odbił. Nastąpiło to po przekroczeniu 100% projekcji 102.99 do 98.27 ze 100.55 przy 95.72. Wsparcie pojawiło się także przed linią długoterminowego trendu i znacznie powyżej 94.65. W najbliższej przyszłości prawdopodobnie nastąpi dalsze ożywienie, ale główny nacisk zostanie położony na zniesienie 38.2% z 102.99 do 95.71 przy 98.49. Poziom jest także blisko 98.27 wsparcia zamienionego w opór oraz 55-dniowej EMA (obecnie 98.66).

Odrzucenie przez strefę oporu 98.27/66 spowoduje utrzymanie krótkoterminowej niedźwiedziej tendencji na kolejne minimum poniżej 95.71. Byłoby to również zgodne z przypadkiem, w którym spadek z 102.99 odwraca cały trend wzrostowy z 88.25. Jednakże trwałe wybicie z 98.27/66 będzie argumentem za tym, że spadek z 102.99 zakończył się trzema falami do 95.71. Struktura korygująca z kolei argumentowałaby, że wzrost z m88.25 nie jest zakończony. Jak będzie, dowiemy się prawdopodobnie w czerwcu.

Złoto gotowe do wznowienia trendu wzrostowego po zakończeniu korekty

Odbicie złota w zeszłym tygodniu dowodzi, że korekcyjny spadek z 1765.25 zakończył się trzema falami w dół do 1670.66, po przebiciu 55-dniowej EMA. W najbliższym czasie uwaga skupi się teraz na maksimum 1765.25. Zdecydowane wybicie tam wznowi średnioterminowy trend wzrostowy dla 61.8% projekcji 1451.16 do 1765.25 z 1670.66 przy 1864.76.

Jednak średnioterminowa dynamika, jak sugeruje cotygodniowy MACD, nie jest jeszcze zbyt przekonująca. Zatem nawet jeśli trend wzrostowy zostanie wznowiony, poniżej szczytu 1920.70 pojawi się silny opór, który ograniczy wzrost i przyniesie poważną korektę. Jednak w najbliższej przyszłości pytanie brzmi, czy awersja do ryzyka spowoduje wzrost zarówno dolara, jak i złota. Albo rajd złota ograniczy odbicie dolara.

AUD/JPY wyszedł na prowadzenie po uderzeniu w strefę oporu 76.54/77.28

AUD/JPY był największym ruchem w zeszłym tygodniu i zakończył się spadkiem -3.5%. Kurs krzyżowy nie przebił się przez strefę oporu klastra 76.54 (zniesienie 38.2% z 105.42 do 59.89 przy 77.28. Biorąc to pod uwagę, wierzyliśmy, że utworzył się krótkoterminowy szczyt i nastąpi głębszy spadek. Strefa wsparcia pomiędzy zniesieniem 38.2% z 59.89 do 76.78 przy 70.32 i 55-dniowa EMA (obecnie 71.19) będzie miała kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o kolejnym ruchu.

Silne odbicie z 70.32/71.19 utrzyma krótkoterminową zwyżkę do kolejnego wzrostu przez wspomnianą strefę oporu 76.54/77.28. Jednakże trwałe wybicie na poziomie 70.32/71.19 będzie dowodem na to, że całe odbicie z 59.89 zostało zakończone i sugeruje krótkoterminowe odwrócenie spadków. Tymczasem przełamanie niewielkiego oporu na 75.61 unieważni nasz pogląd i doprowadzi do retestu na 76.78.

Cotygodniowy tygodnik EUR / USD

W zeszłym tygodniu EUR/USD wzrósł do 1.1422, ale potem nastąpił odwrót. Przed kluczowym oporem na 1.1496 powinien powstać krótkoterminowy szczyt. Początkowe odchylenie jest obecnie w tym tygodniu w dół i obejmuje zniesienie 38.2% z 1.0635 do 1.1422 przy 1.1121. Trwałe wybicie będzie dowodem na to, że całe odbicie od 1.0635 zostało zakończone i spowoduje głębszy spadek do 61.8% zniesienia przy 1.0936. Z drugiej strony, przełamanie niewielkiego oporu przy 1.1230 spowoduje powrót nastawienia w górę w kierunku 1.1422.

Na szerszym obrazie, dopóki utrzymuje się opór 1.1496, cały trend spadkowy od 1.2555 (najwyższy w 2018 r.) Powinien nadal być w toku. Następny cel to 1.0339 (najniższy poziom w 2017 r.). Jednak trwała przerwa w wysokości 1.1496 będzie argumentować, że taki trend spadkowy się zakończył. Wzrost z 1.0635 może być wtedy postrzegany jako trzecia odnoga wzoru z 1.0339. W takim przypadku perspektywa zmieni się w uparty przy ponownym testowaniu 1.2555.

W perspektywie długoterminowej perspektywy na razie pozostają niedźwiedzie, ponieważ pozostają poniżej 55-miesięcznej EMA, a także trwającej od dekady linii trendu spadkowego. Trend spadkowy z 1.6039 (najwyższego poziomu z 2008 r.) nadal sprzyja przedłużeniu się do 1.0339 w dół. Jednak utrzymujący się handel powyżej 55-miesięcznej EMA po pierwsze zasugeruje, że zakończył się spadek z 1.2555. Byłby to również wczesny wskaźnik długoterminowego odwrócenia trendu wzrostowego. Uwaga skupiłaby się ponownie na oporze klastra 1.255 (38.2% zniesienie z 1.6039 do 1.0339 przy 1.2516).