Standard rachunkowości CECL w dalszym ciągu pod ostrzałem, ponieważ banki zgłaszają jego wpływ już pierwszego dnia

Wiadomości i opinia na temat finansów

Dobre wyniki JPMorgan i Morgan Stanley oraz rozczarowania w Goldman Sachs zdominowały komentarze wokół styczniowych wezwań do publikacji wyników banków w USA za 2019 rok.

Jednak w tle czaił się mniej rzucający się w oczy, ale niezwykle ważny CECL, obecny standard księgowania oczekiwanych strat kredytowych, który banki przyjmują w tym roku i który był ważnym czynnikiem wpływającym na zwiększenie ich odpisów na straty kredytowe w roku 2020.

Nowy standard wywodzi się z orzeczenia Rady ds. Standardów Rachunkowości Finansowej (FASB) z 2016 r. i nakłada na banki obowiązek rozliczania się z góry z oczekiwanych strat kredytowych przez cały okres trwania kredytu.

Podejście to jest kontrowersyjne, ponieważ występuje w nim asymetria, ponieważ bankom nie wolno również uznawać przyszłych wyższych płatności odsetkowych, jakie uzyskaliby w wyniku pogarszającego się otoczenia kredytowego, które spowodowałoby te straty.

Koszty wdrożenia nowego standardu i jego wpływ na zdolność kredytową konsumentów niepokoją polityków.

Russell Złoty,
FASB

W styczniu przewodniczący FASB Russell Golden składał zeznania przed podkomisją ds. ochrony inwestorów Komisji ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, podczas której spotkał się z krytyką w szczególności ze strony republikanina Blaine'a Luetkemeyera, ale także Demokratów.

Luetkemeyer stwierdził, że FASB nie tylko nie przeprowadziła pełnej analizy kosztów i korzyści nowego standardu, ale banki lokalne i spółdzielcze kasy pożyczkowe będą musiały teraz zmagać się z kosztami wdrożenia.

Golden, który był wstrząśnięty atakiem Luetkemeyera i który miał trudności z udzieleniem odpowiedzi na jeden punkt, zanim Luetkemeyer przeszedł do drugiego, argumentował, że zarząd dał małym bankom i spółdzielczym spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym dodatkowy rok na dostosowanie się, podczas którego można było monitorować wdrażanie na poziomie duże banki publiczne.

Takie monitorowanie „po fakcie” nie zrobiło na Luetkemeyerze wrażenia, podobnie jak perspektywa, że ​​pożyczkobiorcom będzie trudniej uzyskać pożyczki lub będą musieli za nie płacić więcej. Od dawna wyrażano obawy dotyczące wpływu CECL na kredyty hipoteczne, ponieważ aspekty związane z okresem spłaty kredytu mają nieproporcjonalny wpływ na finanse długoterminowe.

„To będzie miało wpływ na prawdziwych ludzi w prawdziwym świecie, proszę pana” – powiedział. „Prosty standard rachunkowości zdziesiątkuje zdolność mieszkańców mojego okręgu do zaciągania kredytów hipotecznych […] To musi się skończyć”.

Niewiarygodne

Czas pokaże, czy FASB będzie skłonna zmienić CECL. Ze swojej strony bankierzy twierdzą, że jedną z pogorszeń jest to, że nowy standard będzie wymagał prognoz przyszłych warunków makro, które są notorycznie niewiarygodne.

Nie było zaskoczeniem, że dyrektor generalny JPMorgan Jamie Dimon miał takie zdanie.

Jego bank był w stanie zgłosić, że jego rezerwy związane z CECL osiągnęły dolną granicę wcześniejszych szacunków od 4 do 6 miliardów dolarów, na poziomie 4.3 miliarda dolarów, uwzględniając w całej firmie odpisy na straty do 18.6 miliarda dolarów na dzień 1 stycznia, co stanowi wzrost o 30 %.

Dlaczego mielibyśmy płacić komuś innemu za podjęcie takiego ryzyka? 

 - Brian Moynihan, BofA

Wzrost spadł do 5.7 miliarda dolarów w bankowości konsumenckiej, głównie w segmencie kart kredytowych, przy spadku o 1.4 miliarda dolarów w segmencie hurtowym.

Podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników banku analityk Betsy Graseck z Morgan Stanley chciała wiedzieć, dlaczego liczba ta znalazła się w pobliżu dolnej części wcześniejszego zakresu.

Jennifer Piepszak,
JPMorgan

Zdaniem CFO Jennifer Piepszak, w miarę upływu roku pewność co do prognoz makroekonomicznych była coraz większa.

Ponadto CECL wymaga, aby przy sporządzaniu prognoz banki działały wyłącznie w ramach tego, co określają jako „rozsądny i możliwy do udokumentowania okres”. To od banków zależy, jak dokładnie zdefiniują ten okres: w JPMorgan były to dwa lata – powiedział Piepszak.

W związku z tym bank podczas dokonywania oceny uwzględnił wiele scenariuszy, a najbardziej prawdopodobny był obecnie stosunkowo łagodny. Podobnie jak inne banki, bank przyjmuje podejście przejściowe, stopniowo wprowadzając wynikający z tego wpływ kapitałowy w wysokości 2.7 miliarda dolarów w równym stopniu w ciągu czterech lat, do 2023 r.

Dimon nie mógł się powstrzymać od dodania odrobiny koloru. Zauważył, że bank zamierzał ujawnić więcej zmiennych, których użył w swoich obliczeniach, w swoich sprawozdaniach finansowych SEC, ale w rezultacie wszystkie banki zamiast o swojej faktycznej działalności, zamiast opisywać swoją działalność, będą omawiać „absurdalne” prognozy.

W Citi dyrektor finansowy Mark Mason poinformował, że wpływ CECL już od pierwszego dnia będzie górny z poprzednich szacunków banku, mówiących o wzroście odpisów od 20% do 30% od pierwszego dnia, czyli na poziomie 29%. Wpływ na kwotę 4 miliardów dolarów oznaczał uderzenie w kurs CET1 o sześć punktów bazowych w 2020 r. i wzrost do 24 punktów bazowych do 2023 r.

Wzrost dotyczył głównie działalności związanej z kartami kredytowymi, podobnie jak w JPMorgan, gdzie okres obowiązywania wydłużył się z 14 do 23 miesięcy, a także nastąpił spadek rezerw po stronie korporacyjnej.

Bank of America (BofA) odnotował już pierwszego dnia 35% wzrost odpisów na straty kredytowe w wysokości 3.3 miliarda dolarów, zgodnie z najnowszą aktualizacją banku, co ostatecznie spowodowało spadek współczynnika CET20 o 1 punktów bazowych, wprowadzany stopniowo do 2023 roku.

Dyrektor finansowy Paul Donofrio powiedział, że nowy standard nie wpłynie na apetyt banku na utrzymywanie w bilansie kredytów hipotecznych, co dotychczas czynił. Na przykład bank zatrzymał 94% kredytów hipotecznych powstałych w czwartym kwartale 2019 r., a kredyty hipoteczne nie miały dużego wpływu na CECL, zauważył Donofrio.

Dyrektor generalny Brian Moynihan dodał, że kredyty hipoteczne są bardziej dochodowe niż papiery wartościowe zabezpieczone hipoteką, a ryzyko kredytowe banku i tak jest większe. „Dlaczego mielibyśmy płacić komuś innemu za podjęcie takiego ryzyka?” powiedział.

Wpływ dnia drugiego

Steven Chubak z Wolfe Research miał nadzieję, że BofA będzie pierwszym bankiem, który przedstawi konkretne wytyczne dotyczące wpływu CECL drugiego dnia. Donofrio dał z siebie wszystko. Bank utrzymywał odpisy netto na poziomie około 1 miliarda dolarów na kwartał i nie spodziewał się, aby miało to się zmienić w przyszłości, przy czym oczekuje się, że rezerwy będą nieco wyższe.

Rezerwy na kartach kredytowych to nowy czynnik ekscytujący dla Goldman Sachs, który w 2019 r. wprowadził na rynek swój produkt Apple Card, ciesząc się wielkim zainteresowaniem. Dyrektor finansowy Stephen Scherr powiedział analitykom, że rok 2020 będzie pierwszym pełnym rokiem tworzenia rezerw na straty kredytowe związanego z rozwojem Apple Card i należy teraz przeprowadzić w ramach CECL.

Na podstawie portfela kredytowego banku na koniec roku Scherr spodziewał się, że pierwszego dnia wzrost rezerw wyniesie 825 mln USD – w 1 r. bank utworzył rezerwy na kwotę 2019 mld USD – przy stopniowym zwiększaniu zysków zatrzymanych po opodatkowaniu w wysokości 625 mln USD.

Biorąc pod uwagę, że bank rozwijał swój portfel kart, rezerwy zawsze rosły, ale CECL wyolbrzymił ten trend.